Zaniepokojona brakiem kontaktu z 28 – latką, rodzina szybko zgłosiła jej zaginięcie. Rozpoczęto poszukiwania. W oparciu o zapisy monitoringu i zeznania świadków, ustalono, że wcześniej pokrzywdzona przebywała w jednym z łódzkich klubów.
Skrupulatnie zdołano odtworzyć co działo się z nią po opuszczeniu klubu. W ten sposób policjanci dotarli do miejsca zbrodni. W hostelu znaleziono liczne ślady, w tym biologiczne. W pobliskim kontenerze na odpady znaleziono także dywan i zakrwawione części garderoby.
Czytaj więcej na następnej stronie
Tydzień później poszukiwania 28-letniej Pauliny zakończyły się - jej ciało odnalezione zostało w miejscu porzucenia.
Kat łodzianki został zatrzymany w Kijowie 1 listopada 2018 roku w Kijowie. Po ośmiu miesiącach, 4 czerwca 2019 roku, Gruzin został przekazany Polsce. Od tego momentu przebywa w Areszcie Śledczym w Piotrkowie Trybunalskim.
Czytaj więcej na następnej stronie
Podczas pierwszego przesłuchania Mamuka K. przyznał się do zabicia łodzianki i złożył szczegółowe wyjaśnienia. Twierdził jednak, że nie chciał tego zrobić, czemu przeczą stwierdzone podczas sekcji rany kłute i obrażenia wskazujące na pobicie. Z udziałem podejrzanego przeprowadzona została wizja lokalna. Podczas kolejnego przesłuchania odmówił złożenia wyjaśnień.
Czytaj więcej na następnej stronie
W toku śledztwa oskarżony poddany został badaniom sądowo – psychiatrycznym i psychologicznym. Powołani biegli nie dopatrzyli się podstaw do kwestionowania jego poczytalności. Tym samym może ponosić odpowiedzialność karną - dodaje prokurator Kopania. Grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia.