Nietrzeźwy 58-letni kierujący citroenem wjechał pod prąd w al. Bartoszewskiego, a następnie uderzył w mercedesa. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej na następnej stronie
W poniedziałek (27 stycznia) około godz. 20.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łodzi otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na al. Bartoszewskiego. Na miejsce został wysłany patrol łódzkiej drogówki. Mundurowi od świadków zdarzenia dowiedzieli się, że kierowca citroena wjeżdżając w ul. Demokratyczną nie zauważył znaku B-2 tj. zakaz ruchu i wjechał „pod prąd”. Świadkowie, aby nie dopuścić do wypadku, zatrzymali kierowcę citroena. Wtedy postanowił on cofnąć i... uderzył w mercedesa.
Czytaj więcej na następnej stronie
58-latek tłumaczył policjantom, że gdy po chwili jazdy zorientował się, że nie jedzie w dobrym kierunku postanowił zawrócić. Okazało się jednak, że był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Mundurowi ukarali 58-latka dwoma mandatami na łączną kwotę 1000 zł tj. za niestosowanie do znaku zakazującego wjazd i spowodowanie zdarzenia drogowego. Kierującemu zatrzymano także prawo jazdy, a citroena odholowano na parking strzeżony. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.