W poniedziałek (27 stycznia) około godz. 20.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łodzi otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na al. Bartoszewskiego. Na miejsce został wysłany patrol łódzkiej drogówki. Mundurowi od świadków zdarzenia dowiedzieli się, że kierowca citroena wjeżdżając w ul. Demokratyczną nie zauważył znaku B-2 tj. zakaz ruchu i wjechał „pod prąd”. Świadkowie, aby nie dopuścić do wypadku, zatrzymali kierowcę citroena. Wtedy postanowił on cofnąć i... uderzył w mercedesa.
58-latek tłumaczył policjantom, że gdy po chwili jazdy zorientował się, że nie jedzie w dobrym kierunku postanowił zawrócić. Okazało się jednak, że był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Mundurowi ukarali 58-latka dwoma mandatami na łączną kwotę 1000 zł tj. za niestosowanie do znaku zakazującego wjazd i spowodowanie zdarzenia drogowego. Kierującemu zatrzymano także prawo jazdy, a citroena odholowano na parking strzeżony. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 66 lat i odstawia takie rzeczy! Ostrowskiej pozazdrości niejedna nastolatka [ZDJĘCIA]
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć