Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janowicz sam nałożył na siebie karę. Zakaz rozmawiania z mediami

p
Jerzy Janowicz znów wszystkich zaskoczył. Przed wylotem do Monako na turniej tenisista odmówił udzielenia wywiadu. - Mam zakaz rozmów z mediami. Sam sobie go nałożyłem - powiedział łodzianin.

Przypomnijmy co mówił po klęsce w Pucharze Davisa: - Czemu macie wobec nas jakieś oczekiwania? Może sami wyjdźcie na kort, przepracujcie całe życie w ten sposób, a dopiero potem miejcie oczekiwania. To mnie już śmieszy. Nie ma żadnej pomocy, w żadnym sporcie czy zawodzie. Każdy musi orać, wyrywać w sobie, żeby coś osiągnąć. Oczekiwania może mieć mój trener, mama, tata, a nie wy. Co takiego robicie? Tylko nas krytykujecie, a potem macie oczekiwania?

Przed wylotem na turniej do Monako łodzianin znów zaskoczył. Gdy dziennikarka orange sport chciała przeprowadzić z nim krótką rozmowę, Janowicz, nie zatrzymując się, odpowiedział. - Na razie mam zakaz (rozmów z mediami - przyp. red.). Tenisista powtórzył te słowa, gdy przedstawicielka mediów dała do zrozumienia, że chce rozmawiać tylko o zbliżającym się turnieju. Dziennikarka się nie poddawała. Po raz drugi podeszła do tenisisty na lotnisku. "Jerzyk" znów odmówił. Na pytanie o wspomniany zakaz odpowiedział: Sam sobie go nałożyłem. Nie mam ochoty rozmawiać i tyle - zakończył Janowicz z uśmiechem na ustach.

Janowicz uprawia kabaret medialny i wydaje mu się że jest zabawny. Może zamiast grać w tenisa zatrudni się w Ani Mru Mru, jeśli by go chcieli. Osobiście wątpię. To co robi to zwykła amatorszczyzna. Najlepiej jednak dla wszystkich byłoby, gdyby wreszcie zaczął grać w tenisa na wysokim poziomie. Czy to jest możliwe?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany