Jakub Skrzypiec: Poważnie myślimy o wzmocnieniach drużyny ŁKS

Piłkarze nadal trenują, choć zajęcia nie są już tak intensywne, jak to miało miejsce w trakcie trwania rundy jesiennej.
- To czas na roztrenowanie, dlatego są różne uzupełniające ćwiczenia, zabawy i nie tylko z piłką - mówi Jakub Skrzypiec, drugi trener piłkarzy ŁKS. - Na tym etapie wszyscy jeszcze trenują, bo zawodnicy będą mogli liczyć na wolne i rozpoczną urlopy dopiero po 15 grudnia. Tego dnia po raz ostatni spotykamy się na zajęciach. W sobotę zaplanowana jest gra testowa, ale nie wezmą w niej udziału zawodnicy trzecioligowej kadry. Jeden z zespołów tworzyć będą piłkarze drugiej drużyny ŁKS oraz najzdolniejsi nasi juniorzy. W drugim wystąpią zaproszeni na testy zawodnicy. Trudno będzie jednak szukać graczy o tzw. uznanych nazwiskach. Z tego co wiem, mają wystąpić zawodnicy osiemnastoletni i młodsi. Ten przegląda kadr dotyczyć będzie kilkunastu adeptów futbolu z naszego regionu. Oczywiście będziemy wspólnie z trenerem Marcinem Pyrdołem oglądać ten mecz. Pewnie, jeśli ktoś zachwyci dyspozycją, to trafi na treningi pierwszej drużyny, byśmy mogli się przyjrzeć bliżej jego możliwościom. Pozostali, co zdolniejsi gracze, mogą zasilić zespół juniorów CLJ. W tej chwili mamy silną trzecioligową drużynę o czym świadczy jesienny wynik, ale nigdy nie ma tak dobrze, aby nie mogło być lepiej. Dlatego bacznie przyglądamy się temu, co dzieje się na transferowym rynku. Obserwujemy i analizujemy sytuację. Dochodzą do nas głosy, że nasi najgroźniejsi rywale w walce o drugą ligę zamierzają zimą wzmocnić znacznie swoje drużyny. My myślimy o pozyskaniu dwóch, może trzech piłkarzy. Od razu jednak trzeba powiedzieć, że nie mamy na uwadze uzupełniania składu, a wzmacnianie go. To na pewno będzie priorytet dla naszych działaczy.