Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak usunąć swoje nazwisko z sieci. Prawo do bycia zapomnianym

(lb)
Google Spain
Google Spain
Jeśli nasze nazwisko choć raz pojawi się w sieci, to może się już z niej nie wydostać. – Jak długo informacja znajduje się w internetowym obiegu, tak długo, teoretycznie, możemy uzyskać do niej dostęp – mówi Daniel Reck, partner z Kancelarii Adwokackiej Duraj & Reck i Partnerzy.

Przełom z Google w tle
Na szczęście najnowsza historia pokazuje, że można w niektórych przypadkach skutecznie walczyć o usunięcie z sieci danych na nasz temat. A wszystko za sprawą wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 13 maja tego roku w sprawie Google Spain SL, Google Inc. przeciwko Agencia Espanola de Protección de Datos (hiszpański odpowiednik generalnego inspektora ochrony danych osobowych), Mario Costeja González. AEPD nakazał Google Spain usunąć odnośniki nawiązujące do internetowego wydania hiszpańskiej gazety z 1998 roku, w której znajdowało się ogłoszenie o licytacji nieruchomości należącej do Mario Costeja Gonzaleza (licytacja była spowodowana zaległościami na rzecz zakładu ubezpieczeń społecznych). Hiszpański sąd orzekł, że Google Spain SL jest administratorem danych osobowych, a co się z tym wiąże, możliwe jest zobowiązanie go do ich usunięcia.

– To bardzo ważne orzeczenie. Po pierwsze, daje skuteczne narzędzie do walki o obronę naszej prywatności, nawet względem takiego giganta, jakim jest Google. Po drugie – na co zwrócił uwagę Trybunał – prawo jednostki do poszanowania jej prywatności i dobrego imienia stoi wyżej niż prawo społeczności do dostępu do informacji – tłumaczy Tomasz Duraj.

Prawo do bycia zapomnianym
Kilka tygodni po zajęciu stanowiska przez Trybunał Google stworzył internetowy formularz do zgłaszania wniosków o usunięcie wybranych wyników wyszukiwania. Powołał też zespół doradców, który ma mu pomagać w rozstrzyganiu wniosków.

Mieszkańcy 28 krajów Unii Europejskiej, a także Islandii, Norwegii, Liechtensteinu i Szwajcarii, proszeni są w tym formularzu o podanie linku lub linków, które chcą usunąć z listy wyszukiwania. Następnie muszą podać swoje imię i nazwisko, adres e-mail i przesłać kopię dokumentu ze zdjęciem, a także wyjaśnić, jaki związek podane strony mają z nimi i dlaczego ich zdaniem mieszczą się w kryteriach podanych przez unijny trybunał.

W ciągu zaledwie miesiąca, od 29 maja do 30 czerwca, z instytucji prawa do bycia zapomnianym skorzystało około 70 tys. osób w Unii Europejskiej, w tym 1661 obywateli polskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany