18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak się bronić przed włamywaczami? Koniecznie to przeczytajcie

Edward Mazurkow
Takim sprzętem najczęściej posługują się włamywacze.
Takim sprzętem najczęściej posługują się włamywacze. Autor, Policja
Złota biżuteria i zegarki, obrazy znanych malarzy oraz cenne kolekcje znaczków pocztowych, warte ponad czterysta tysięcy złotych, padły łupem złodziei, którzy włamali się do mieszkania kolekcjonera w bloku przy ulicy Lutomierskiej. Do środka włamywacze dostali się, rozwiercając zamki w metalowych drzwiach.

Z wiertarką i "na pasówkę"
- Złodzieje mieli doskonałe rozpoznanie - opowiada funkcjonariuszka z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Pojawili się tam, gdy gospodarze wyjechali na kilkudniowy odpoczynek.

Rozwiercanie zamków jest obecnie coraz bardziej popularną metodą włamań. Złodzieje używają do tego małych, cichych wiertarek akumulatorowych i wysokiej jakości wierteł tytanowych, diamentowych i widiowych. Wiercą w najsłabszym punkcie zamka. Gdy na rynku pojawiają się nowe zamki, przestępcy kupują kilka egzemplarzy i badają ich słabe strony.

Równie wyrafinowaną metodą włamań jest wejście na tzw. pasówkę. Złodzieje posługują się skradzionymi kluczami lub dorabiają je na podstawie odcisku oryginalnych. W Łodzi większość włamań do mieszkań jest jednak dokonywana "na rympał", czyli przy użyciu "breszek" (łomów). Przestępcy wchodzą też do domów przez drzwi balkonowe. Wiercą w nich dziurę, przepychają przez nią pręcik z zapadką (po przepchnięciu przez otwór zapadka opada, tworząc haczyk) i przekręcają nim klamkę.


W biały dzień

W tym roku złodzieje okradli już prawie siedemset mieszkań!
- Rekord padł w listopadzie, gdy okradziono 76 lokali - mówi starszy aspirant Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Największym zainteresowaniem wśród amatorów okradania mieszkań cieszą się lokale w blokach na: Dąbrowie, Chojnach-Zatorzu, Retkini, Radogoszczu, Teofilowie i Widzewie Wschodzie. Z policyjnych statystyk wynika, że do włamań dochodzi najczęściej w biały dzień, gdy gospodarze są w pracy. Dla złodziei nie ma również znaczenia, na którym piętrze jest mieszkanie. Do lokalu w wieżowcu przy ul. Łagiewnickiej (należącego do właścicielki sklepu), złodzieje dostali się, wyważając drzwi, gdy gospodyni pojechała do pracy. Wynieśli cenne futra, biżuterię, sprzęt RTV i sporą sumę pieniędzy. Wartość skradzionych rzeczy pokrzywdzona oszacowała co najmniej na sto tysięcy złotych!

Złodziejski wywiad

- Mieszkania są często "wystawiane" złodziejom przez znajomych ich właścicieli - twierdzi funkcjonariuszka z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu KMP w Łodzi. - Zdarza się, że domownicy chwalą się swoim bogactwem.
Niedawno okradziono mieszkanie na ostatnim piętrze budynku u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Milionowej, należące do majętnego kolekcjonera staroci.

Złodzieje perfekcyjnie przygotowali skok. Najpierw dostali się na dach i prawdopodobnie na linach zjechali na balkon. Wypchnęli drzwi balkonowe i weszli do środka. Mieli dużo czasu, gdyż gospodarze wyjechali w odwiedziny do córki. Przeszukali więc mieszkanie dokładnie. Ukradli m.in. dużą sumę pieniędzy, starą biżuterię, obrazy i wysokiej jakości sprzęt RTV. Policja podaje, że wartość ich łupów pokrzywdzeni oszacowali na prawie dwieście tysięcy złotych!

Przestępcy, zanim zdecydują się na tego rodzaju skok, starają się zgromadzić jak najwięcej informacji o domownikach i mieszkaniu, które zamierzają okraść. Ustalają, jakie są drzwi, zamki, czy są blokady antywyważeniowe oraz alarm. Starają się też dowiedzieć, czy w mieszkaniu jest pies, czy sąsiedzi interesują się obcymi, o której godzinie domownicy wychodzą i wracają. Czasami wykonują głuche telefony, dzwonią domofonem, a wieczorem sprawdzają, w którym mieszkaniu pali się światło. Jakiś czas temu na Retkini policjanci rozbili szajkę włamywaczy, którzy obecność domowników sprawdzali... ostrzeliwując z procy metalowymi kulkami okna ich mieszkań.

Jak uchronić mieszkanie przed włamywaczami:
- nie chwalmy się, co mamy w domu. Nie pokazujmy znajomym, dzieciom, gdzie chowamy pieniądze i kosztowności;
- oznakujmy dyskretnie przedmioty wartościowe. Może okazać się to potrzebne podczas ich identyfikacji;
- nie zostawiajmy kluczy pod wycieraczką lub w innych umownych miejscach;
- jeżeli przez dłuższy czas nie będziemy przebywać w domu, zadbajmy o to, by inni członkowie rodziny lub znajomi wyjmowali listy ze skrzynki, włączali światło i radio;
- nie przyklejamy do drzwi kartek z wiadomością, że klucze zostawiliśmy u sąsiada;
- nie przyprowadzajmy do domu osób poznanych przypadkowo;
- zwracajmy uwagę na ludzi, odwiedzających nasz blok. Jeżeli wydają się podejrzani, nie zwlekajmy z powiadomieniem policji;
- ubezpieczmy mieszkanie na wypadek kradzieży. To pozwoli zminimalizować ewentualne straty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany