Jak radzić sobie podczas upałów? Na ich negatywne skutki szczególnie narażeni są seniorzy i najmłodsi

- Pacjentka zignorowała ból łydek, który często jest objawem odwodnienia - mówi Adam Stępka z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.

To właśnie osoby starsze są jedną z grup najbardziej narażonych na negatywne skutki wysokich temperatur. Upały nie są korzystne także dla dzieci oraz osób wykonujących prace fizyczne na zewnątrz.

-Jeśli mamy pod opieką kogoś starszego, pilnujmy, żeby w takie dni, jak teraz, pił przynajmniej 3 litry wody dziennie - tłumaczy Adam Stępka. - Seniorzy z racji wieku mają upośledzone mechanizmy termoregulacji ciała. Poziom nawodnienia organizmu można łatwo sprawdzić, chwytając dwoma palcami fragment skóry na przedramieniu starszej osoby. Jeśli szybko wróci do właściwej formy, wszystko jest w porządku, natomiast jeśli fałd się nie prostuje, jest to pierwsza oznaka odwodnienia.

Lekarze radzą, żeby w czasie upałów zrezygnować z alkoholu i kawy. Ta druga, choć na początku podwyższa ciśnienie krwi i pobudza, działa też moczopędnie, co sprzyja pozbyciu się wody z organizmu.

- Druga grupa ryzyka to najmłodsi, którzy z kolei mechanizmów termoregulacji nie mają jeszcze w pełni wykształconych - dodaje Adam Stępka. - Natomiast osoby pracujące w upale dużo się pocą i szybciej tracą wodę.

Co zatem zrobić, żeby w temperaturze powyżej 30 st. Celsjusza zachować dobre samopoczucie? Poza piciem odpowiednich ilości wody ważnym jest, żeby bez potrzeby nie wychodzić na zewnątrz między godzinami 12 a 16. Jeśli już musimy to zrobić, pamiętajmy o nakryciu głowy kapeluszem lub chustką. Ta część naszego ciała nagrzewa się najszybciej i wystawienie jej na długotrwałe działanie wysokiej temperatury bez odpowiedniej ochrony może skończyć się udarem słonecznym.