I liga piłkarska. Wolny weekend nie dla wszystkich w ŁKS

Takie rozwiązanie umożliwia regulamin PZPN i ŁKS skorzystał z takiej możliwości (Jan Sobociński otrzymał powołanie do reprezentacji Polski do lat 20). Z tego powodu, szlagierowo zapowiadający się mecz lidera Rakowa Częstochowa z zajmującymi trzecie miejsce w tabeli łodzianami, został przeniesiony na 24 października. Nie wszyscy kibice są zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Pierwszy termin spotkania wypadał w sobotę, a już druga data dotyczy środy, co wielu fanom, ze względu choćby na zawodowe obowiązki, utrudnia planowanie i realizację wyjazdu.

W ŁKS podkreślają, że w nadchodzący weekend szkoleniowcy nie planują żadnego meczu sparingowego. Na pewno nie jest to zaskoczeniem, bowiem podobne rozwiązanie zastosowano przy przekładaniu (z identycznego powodu) wyjazdowego spotkania z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wówczas to się opłaciło, bo później ełkaesiacy wygrali 3:0.

Zapewne nie wszyscy piłkarze będą mogli liczyć na wolny weekend. Kilku zawodników, którzy nie grają zbyt często na boiskach pierwszej ligi, wystąpi w meczu drugiej drużyny, która w sobotę podejmie Bzurę Ozorków.

Z racji reprezentacyjnych powołań i przekładania spotkań, nadchodząca kolejka pierwszej ligi będzie szczątkowa.

W sobotę odbędą się jedynie trzy mecze: Wigry Suwałki - GKS Tychy, Chojniczanka Chojnice - Bytovia Bytów i Chrobry Głogów - Stal Mielec. Pozostałe spotkania czternastej serii mistrzowskiej (Puszcza Niepołomice - Sandecja Nowy Sącz, Raków Częstochowa - ŁKS Łódź, GKS 1962 Jastrzębie - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Odra Opole - Warta Poznań, GKS Katowice - Garbarnia Kraków, Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Stomil Olsztyn) zostały przeniesione na 24 października.