Gospodarka odpadami w Łodzi. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania odzyskało ponad 46 procent surowców wtórnych. To kolejny rekord.

- Wydaje się, że to niewiele. Ale w ciągu roku do naszej sortowni przyjeżdża około 37 tysięcy ton odpadów, więc każdy procent to setki ton surowców wtórnych, które wracają do przemysłu - mówi Tomasz Kacprzak, dyrektor ds. gospodarki odpadami w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania w Łodzi. - To, że zbieramy odpady do pięciu pojemników, sprawia, że poziom recyklingu może być wyższy. To z kolei oznacza, że śmieci nie trafią na składowiska i nie będą się tam rozkładały się kilkaset lat. Jeśli łodzianie będą wrzucać szkło do zielonego pojemnika, to jesteśmy w stanie odzyskać go w 90 procentach, a to daje bardzo dobry wynik.

A właśnie szkła odzyskano najwięcej, bo 8 tys. 177 ton. Na drugim miejscu uplasował się karton w liczbie ponad 4 tys. 391 ton, bo od kilku lat wzrasta sprzedaż wysyłkowa. MPO wysegregował ponad 1 tys. 200 ton papieru gazetowego, ulotkowego, biurowego oraz ponad 1 tys. 100 ton butelek i opakowań typu pet, to więcej niż w 2022 roku.

- To samo dotyczy aluminium, którego sprzedaliśmy 109 ton, o cztery tony więcej. Ponad 90 procent aluminiowych puszek, które trafiają do sortowni, są odzyskiwane. Metal ten jest najdroższym surowcem, 1 tona kosztuje ok. 5 tys. zł - dodaje Tomasz Kacprzak.

Więcej

Surowce z odzysku to także pieniądze. W ubiegłym roku na sprzedaży ponad 17 tys. 200 ton Łódź zarobiła ok. 6 mln zł, które zasilają budżet miasta i są przeznaczone na gospodarkę odpadami.

MPO zauważa także, że łodzianie wyprodukowali w 2023 roku o 6,5 procent mniej śmieci niż rok wcześniej.
- Madrze kupujemy, nabywamy mniej niepotrzebnych rzeczy. Do tego wysoka inflacja spowodowała, że od dwóch lat kupujemy mnie. W ubiegłym roku do stortowno trafiło 15 procent mniej szkła, w tym butelek ora o 7,5 proc. mniej kartonu. W 2021 i 2022 roku łodzianie wyrzucali setki ton jedzenia, dzisiaj tego nie obserwujemy - opowiada Tomasz Kacprzak.

Więcej

- Z roku na rok łodzianom sortowanie idzie coraz lepiej. Jednak zwracajmy uwagę na to, by wrzucać odpady do właściwych pojemników. Nadal często się zdarza, że słoiki czy butelki pakujemy do reklamówek i umieszczamy w pojemniku na szkło. Folia rozrywa się podczas tłuczenia szkła i to utrudnia sortowanie. Nie wrzucajmy też np. szkła do plastików, bo go już nie odzyskamy - dodaje Leszek Kowalski, kierownik łódzkiej sortowni.