Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy nie chce zapłacić za zniszczony sektor gości w trakcie meczu z Widzewem w Łodzi

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Sektor gości w trakcie meczu Widzewa z GKS Tychy
Sektor gości w trakcie meczu Widzewa z GKS Tychy grzegorz gałasiński
W rozegranym jakiś czas temu meczu pierwszoligowi piłkarze Widzewa pokonali na stadionie przy al. Piłsudskiego GKS Tychy 2:1. Zgromadzeni w sektorze dla fanów gości sympatycy dokonali w nim wówczas zniszczeń na spora skalę.

W ich efekcie sektor gości na Widzewie będzie jeszcze całkiem długo zamknięty, ma ewentualnie zostać otwarty dopiero pod koniec tego sezonu. Powstałe straty wyceniono na około 100 tysięcy złotych.

W tego typu sytuacjach takich sytuacjach napraw dokonuje zarządzający stadionem, czyli Miejska Arena Kultury i Sportu. Ich kosztami obciąża jego najemcę, czyli Widzew. Z kolei łodzianie mają prawo zażądać zapłaty od gości. I tak się też stało, ale tyszanie nie zamierzając płacić, o czym poinformował na Twitterze rzecznik prasowy czterokrotnych mistrzów Polski Marcin Tarociński.

GKS Tychy kwestionuje swoją odpowiedzialność za zniszczenia wyrządzone przez swoich kibiców, w sektorze gości stadionu Widzewa podczas meczu rozegranego 03.04 i nie zamierza płacić za szkody. W tej sytuacji Widzew Łódź skieruje sprawę do Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN - napisał Tarociński

W rundzie jesiennej działacze Widzewa zapłacili za szkody w sektorze gości (choć na znacznie mniejszą skalę) w trakcie wyjazdowego meczu w Tychach.

Niestety, skierowanie sprawy do sądu wcale nie oznacza, że na konto Widzewa szybko wpłyną pieniądze. Taki proces trwa bardzo długo. Wystarczy wspomnieć, że w 2019 roku zapłaty łódzkiemu klubowi za zniszczenia odmówili działacza Śląska Wrocław (po starciu w Pucharze Polski). Tamto postępowanie wciąż trwa...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany