W sprawie tej afery na ławie oskarżonych zasiądzie 27-osobowy gang. Akt oskarżenia wpłynął właśnie do Sądu Okręgowego w Łodzi. Zapowiada się jeden z największych w ostatnich latach procesów.
Kontrabanda w Łodzi: przemyt z Litwy
Listę oskarżonych otwiera 68-letni Piotr T. z Łodzi, który był już notowany w policyjnych kartotekach. Prokuratura zarzuca mu, że razem z innym łodzianinem, 51-letnim Dominikiem S., kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która nielegalnie przywoziła z zagranicy tytoń i susz tytoniowy. Po zatrzymaniu przez policję Piotr T. został aresztowany tymczasowo. Potem zastosowano wobec niego dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. zł. Przypomnijmy, że wcześniej do tego samego sądu wpłynął akt oskarżenia dotyczący 61-letniego Sławomira W. z Łodzi, innego z liderów gangu tytoniowego.
Aferą tą zajmowały się: oddział zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Katowicach, Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi, Centralne Biuro Śledcze, Straż Graniczna oraz Urząd Celno – Skarbowy. O jej kulisach śledczy dowiedzieli m.in. dzięki wyjaśnieniom skruszonego członka gangu – Dariusza K. Z jego relacji wynikało, że w więzieniu przebywał z Piotrem T., do którego zgłosił się po opuszczeniu zakładu karnego. Wiedział, że „siedzi w biznesie tytoniowym”, więc spytał, czy ma dla niego robotę.
Kontrabanda w Łodzi: 500 zł za kurs z Litwy
W ten sposób Dariusz K. został kierowcą wożącym susz tytoniowy z Litwy. W tym celu udał się do wypożyczalni samochodów w Łodzi prowadzonej przez Sławomira W. Tam pracownik o pseudonimie „Wróbel” przekazał mu peugeota boxera oraz 500 zł za kurs i 700 zł na benzynę i inne wydatki.
Dariusz K. pojechał na Litwę do pewnej firmy, załadował dwie tony suszu i wrócił do Polski. Podczas jazdy Piotr T. kilka razy dzwonił do niego pytając, czy wszystko w porządku. Na koniec polecił, aby po przyjeździe do Łodzi auto z towarem zostawił na parkingu strzeżonym w centrum miasta, zaś kluczyki do pojazdu przekazał pracownicy pobliskiego sklepu monopolowego. Wkrótce Piotr T. odwiedził Dariusza K. w domu i zamówił kolejną wyprawę na Litwę dając mu 500 zł za kurs i 700 zł na benzynę.
Kontrabanda w Łodzi: tajna krajalnia
Dariusz K. wyznał śledczym, że w ciągu tygodnia robił trzy – cztery kursy na Litwę i że dla Piotra T. pracowało co najmniej sześciu kierowców. Potem Dariusz K. awansował i zaczął prowadzić krajalnię suszu tytoniowego w wynajmowanym budynku w powiecie łowickim. Wyszukał go na polecenie Piotra T. Sprawa była dość pilna, bowiem poprzednia nielegalna krajalnia w powiecie sieradzkim została zlikwidowana przez stróżów prawa.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt