Fagata mówi, ile zarabia na rozbieranych zdjęciach. A Daniel Martyniuk...

ZOBACZ ZDJĘCIA

Wyszło jednak na to, że skoro takimi problemami żyje internet, to i my napiszemy o tym kilka zdań. Od razu zaznaczamy, że temat nie jest ważki, ale mamy świadomość, iż jednak zaprząta kilka krajowych umysłów.

Fagata (czyli Agata Fąk) to jedna z najbardziej znanych influencerek w Polsce, choć to nie jedyne jej zajęcie. 24-latka to także freak fighterka i raperka, ale nie stroni od kontrowersji, bo seksafery i rozbieranie zdjęcia, to także jej świat. Ostatnio przyznała, że zarobiła w miesiąc 200 tysięcy na OnlyFans, na którym sprzedaje się swoje odważne zdjęcia! Dodała też, że jej koleżanki po fachu zza oceanu są w stanie wyciągać co miesiąc kwoty liczone w milionach dolarów.

- Ja jestem bardzo ambitna - podkreśla. - Dużo ludzi mówi, że nie pasuję do polskiego show biznesu, tylko bardziej tam za granicą. I chciałabym być kiedyś rozpoznawalna nie tylko w kraju.

Frąk nie ukrywa, że majstruje przy urodzie. Jakiś czas temu robiła brazylijski lifting pośladków, a to operacja plastyczna polegająca na przesunięciu tłuszczu z różnych obszarów ciała do okolic pośladków. Na kanapie u Kuby Wojewódzkiego dodała, ile może kosztować takie poprawianie natury: - To zależy, gdzie się robi. W Turcji będzie taniej, ja nie robiłam w Turcji. W Polsce będzie trochę drożej, w Hiszpanii drożej. Myślę, że w Polsce tak około 30 tys. za całość.

Do sprawy odniósł się Daniel Martyniuk, syn króla disco polo. Młodzian zauważył, że Fagata w programie ma znacznie mniejsze piersi niż na zdjęciach opublikowanych w mediach społecznościowych i zapytał: - Gdzie są c...cki? Wprawdzie nie jest to hamletowskie pytanie, ale na początek zawsze coś...