Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

EURO 2012. Niesamowity Cristiano Ronaldo

(bart)
Cristiano Ronaldo marzy o złotym medalu mistrzostw kontynentu
Cristiano Ronaldo marzy o złotym medalu mistrzostw kontynentu paweł łacheta
Szkoda, że to nie reprezentacja Polski grała z Portugalią na Stadionie Narodowym w Warszawie w pierwszym meczu ćwierćfinałowym piłkarskich mistrzostw Europy, ale Czesi (pokonali nas w grupie eliminacyjnej 1:0). Nasi południowi sąsiedzi robili, co mogli, jednak ostatecznie przegrali 0:1 po główce niesamowitego zawodnika Realu Madryt, Cristiano Ronaldo.

Zdecydowanym faworytem byli Portugalczycy, ale początek spotkania wcale tego nie potwierdzał. Podopieczni trenera Michala Bilka grali bardzo mądrze taktycznie i wcale nie ograniczali się do defensywy.
Wprawdzie w 12 min Petr Cech musiał interweniować po strzale Joao Moutinho, ale w 17 min Cristiano Ronaldo omal nie zaskoczył własnego bramkarza. W 18 min Czesi skontrowali i po centrze Vladimira Daridy minimalnie spóźnił się Milan Baros. Z kolei w 24 min futbolówka odbiła się od Theodora Gebre Selassie i Cech z trudem ją opanował. W 28 min Gebre Selassie popędził prawą stroną, ale nic nie wynikło z jego centry. W końcówce pierwszej połowy dominowali już Portugalczycy. Wręcz szalał wykorzystując swoją technikę Ronaldo (przewrotka w 33, wolny w 35 i słupek w 45+1 min), jednak nie miał szczęścia.
Po zmianie stron przewaga zespołu z Półwyspu Pirenejskiego była coraz wyraźniejsza. W 46 min z bliska nie trafił w bramkę głową Hugo Almeida, zaś w 49 min Ronaldo ponownie uderzył w słupek (z wolnego). Zawodnik ,,Królewskich'' w 54 min strzelał nad poprzeczką, a w 58 min Cech świetnie poradził sobie z uderzeniem Naniego. w 60 min Czesi wyrwali się z oblężenia, jednak Vaclav Pilar nie miał pomysłu na wykończenie akcji w ,,szesnastce''. Cech bronił, jak w transie, co udowodnił w 64 min po uderzeniu Moutinho. W 72 min precyzji zabrakło Raulowi Meirelesowi, a w 75 jeden z defensorów Czechów dosłownie w ostatniej chwili uprzedził Naniego.
Wreszcie, w 79 min, po podaniu Naniego, Ronaldo uderzył głową nie do obrony. Portugalia zasłużyła na ten awans.
Kapitan Czechów Tomas Rosicky zmaga się z kontuzją ścięgna Achillesa i nie mógł pomóc kolegom.
Od czasu upadku Czechosłowacji oba zespoły zmierzyły się z sobą dwukrotnie. Podczas poprzednich mistrzostw kontynentu Portugalczycy wygrali 3:1, natomiast w ćwierćfinale ME w 1996 roku lepsi byli Czesi (1:0) i dotarli następnie aż do finału.
Portugalia spotka się z triumfatorem meczu Hiszpania - Francja.
Starcie w stolicy było rozgrywane przy zamkniętym dachu. Na taką decyzję wpływ miały prognozy meteorologów, którzy przewidywali na czwartkowy wieczór burze i gwałtowne opady. Dach został zamknięty już przed godziną 15, gdy zaczął padać deszcz. Warszawski obiekt jako jedyny spośród ośmiu, na których odbywają się spotkania EURO 2012, dysponuje rozsuwanym dachem, przykrywającym w razie potrzeby całą płytę boiska. Z tej możliwości organizatorzy mistrzostw skorzystali już 8 czerwca, podczas meczu Polska - Grecja.
Zarówno Czesi, jak i Portugalczycy narzekali na stan murawy na Stadionie Narodowym (wyglądała gorzej niż przed rozpoczęciem turnieju).
Czechy-Portugalia 0:1 (0:0)
0:1 - Cristiano Ronaldo (79, głową).
Żółte kartki: David Limbersky (Czechy) - Nani, Miguel Veloso (Portugalia).
Sędzia: Howard Webb (Anglia). Widzów 55 590.
Czechy: Petr Cech - Theodor Gebre Selassie, Michal Kadlec, Tomas Sivok, David Limbersky - Petr Jiracek, Tomas Huebschman (86. Tomas Pekhart), Jaroslav Plasil, Vaclav Pilar - Vladimir Darida (61. Jan Rezek), Milan Baros.
Portugalia: Rui Patricio - Joao Pereira, Bruno Alves, Pepe, Fabio Coentrao - Raul Meireles (88. Rolando), Miguel Veloso, Joao Moutinho - Nani (84. Custodio), Helder Postiga (40. Hugo Almeida), Cristiano Ronaldo.
Cristiano Ronaldo marzy o złotym medalu mistrzostw kontynentu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany