Elana-Widzew. Czy w Toruniu łodzianie będą się cieszyć po zwycięskim meczu?

W rundzie jesiennej tego sezonu podopieczni trenera Marcina Kaczmarka doznali dwóch porażek. Obu na wyjazdach (w Bytowie oraz w Częstochowie).

Widzewiacy zgodnie deklarują jednak, iż nie boją się obcych boisk i na nich też zamierzają walczyć o pełną pulę. W sumie to żadne zaskoczenie. Tak być przecież powinno, skoro mówimy o liderze tabeli i drużynie, którą interesuje wyłącznie awans na zaplecze ekstraklasy.

Ciekawe, czy Kaczmarek dokona zmian w składzie wyjściowej jedenastki. Jeśli tak się stanie, to przewidujemy, że może dojść jedynie do jednej roszady. Na lewej stronie defensywy Kornela Kordasa może zastąpić Marcel Pięczek.

- Wprawdzie Elana ma swoje problemy, ale nie zapominajmy, że wygrała ostatnio ważny dla siebie mecz z Pogonią Siedlce. Ja najbardziej cieszę się z tego, że mam wszystkich zawodników zdrowych, co wpływa na rywalizację. Widać to na każdym treningu i przekłada się to na podnoszenie poziomu - podkreślił szkoleniowiec czterokrotnych mistrzów Polski.

Niedzielne starcie obejrzy na żywo około 4200 kibiców. O atmosferę na trybunach można być spokojnym. Czekamy jednak na kapitalne widowisko na murawie, w którym nikt nie będzie się oszczędzał.