Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś rewanż w Muszynie. To może być ostatni mecz siatkarek Budowlanych

(bap)
W pierwszym meczu o miejsca 5-8 łódzka drużyna przegrałaz Muszynianką 1:3. Dziś czas na rewanż!
W pierwszym meczu o miejsca 5-8 łódzka drużyna przegrałaz Muszynianką 1:3. Dziś czas na rewanż! Łukasz Kasprzak
Siatkarki Beef Master Budowlani mogą dziś stracić lub przedłużyć nadzieję na zajęcie piątego miejsca i grę w europejskich pucharach. O godz. 18 w rewanżowym spotkaniu zmierzą się w Muszynie z Polskim Cukrem Muszynianka. Jeśli przegrają, to będzie ich ostatni mecz w tym sezonie.

Łodzianki nie pierwszy już raz w tym sezonie są w bardzo trudnej sytuacji. Znalazły się w niej po porażce 1:3 z Muszyną w ubiegłym tygodniu przed własną publicznością. Podopieczne Adama Grabowskiego bardzo dobrze spisywały się w pierwszym secie, którego wygrały do 23. Później jednak, mimo dużych chęci i ambicji, nie były w stanie kontynuować tak dobrej gry oraz zatrzymać szalejącej w ataku Aleksandry Jagieło. – Ola to świetna zawodniczka i dobrze znamy jej atuty, ale o naszej porażce zdecydowała nasza lżejsza zagrywka – mówi kapitan Budowlanych, Magdalena Śliwa. – To ułatwiło grę Muszyniance. Do tego doszedł problem z kończeniem piłek. Brakowało nam pewności siebie. Musimy poprawić przyjęcie i grać szybką piłkę, bo to jest nasza siła.

Wiadomo więc, co trzeba poprawić przed dzisiejszym rewanżem i jak zapewniają łodzianki, nie zmierzają składać broni. – Będziemy walczyć do końca – zapewnia najbardziej doświadczona zawodniczka Budowlanych. – Jest w nas złość po meczu w Łodzi i mam nadzieję, że przełożymy ją na zwycięstwo. Uważam, że Muszynianka jest w naszym zasięgu.

Problem jednak w tym, że w hali w Muszynie drużyna z Łodzi nie wygrała jeszcze nigdy w pięcioletniej historii występów w ekstraklasie. W rundzie zasadniczej podopieczne Grabowskiego przegrały 2:3, ale wydaje się, że wówczas były w lepszej formie niż teraz. Do Muszyny nie pojechała Martyna Grajber, którą czeka zabieg artroskopii kolana.

Oby jej koleżanki wzniosły się na swój najwyższy poziom, bo tylko to może zapewnić im wygraną. Jeśli tak się stanie, kolejny mecz zostanie rozegrany jutro, także w Muszynie (godz. 18).

W przypadku porażki, Muszynianka w bezpośrednim pojedynku o 5. miejsce zmierzy się z Aluprofem Bielsko-Biała. Łodzianki zaś razem z Siódemką Legionowo zostaną sklasyfikowane na miejscach 7-8.

W tym tygodniu poznaliśmy finalistów mistrzostw Polski. O złoty medal zagrają drużyny Chemika Police i Impelu Wrocław. O brąz będą rywalizować Tauron MKS Dąbrowa Górnicza i Atom Tref Sopot, który w półfinale łatwo poradził sobie z Budowlanymi Łódź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany