Dziś Arka - Widzew. Karol Czubak kontra Juliusz Letniowski. Czy w Widzewie zagra Bułgar?

Piłkarze, jeśli oczywiście pojawią się dziś na boisku, zagrają przeciwko zespołom, w których grali w poprzednim sezonie.

Przez kontuzje Czubak nie zdziałał wiele w Widzewie, ale w nowej drużynie dał już próbkę sportowych umiejętności zdobywając gola na wagę zwycięstwa nad Stomilem Olsztyn.

- Szczerze mówiąc zdziwiłem się, że Karol trafił do Arki, bo w ostatnim sezonie pierwszej ligi nie grał za wiele z uwagi na kontuzje - mówi Wojciech Pawłowski, były bramkarz m.in. Lechii Gdańsk, który z Czubakiem grał w Widzewie.

Także Letniowski, który dla żółto-niebieskich strzelił 12 goli, po przejściu do Widzewa zmagał się z urazem.

Wszystkie dotychczasowe spotkania zaczynał na ławce rezerwowych i na boisku pojawiał się w drugiej połowie. Najwięcej spędził na boisku 20 minut.

W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja, że piłkarski zespół Widzewa może wzmocnić kolejny napastnik.

Chodziło o 21-letniego Bułgara Presława Borukowa, zdobywcę dwunastu bramek w poprzednim sezonie tamtejszej ekstraklasy. Ostatecznie okazało się, że młodzieżowy reprezentant tego kraju nie trafi do drużyny z al. Piłsudskiego. Zawodnik zdecydował się kontynuować karierę na Węgrzech. Borukow związał się kontraktem z Zalaegerszegi TE.

Łódzki klub miał złożyć oficjalną ofertę dotyczącą pozyskania tego piłkarza. Podobne plany miały też kluby z Austrii, Bułgarii czy Arabii Saudyjskiej.

Okienko transferowe kończy się 31 sierpnia.