Do wspólnych uścisków zachęcali członkowie Instytutu Spraw Obywatelskich. W piątek przypadał Międzynarodowy Dzień Przytulania.
- Dzień przytulania można obchodzić dwa razy w roku: 24 czerwca i ostatniego dnia stycznia, my celebrujemy drugą datę, bo dzięki uściskowi można się wtedy rozgrzać - mówi Monika Stasiak, współorganizatorka happeningu.
Łodzianie podchodzili do inicjatywy z różnym nastawieniem. Jedni uciekali, inni korzystali.
- To doskonała inicjatywa, jest sympatyczna i daje poczucie bliskości z innymi ludźmi - powiedziała Ola Frątczak, studenta, która zdecydowała się na "przytulańca".
Akcja trwała do godz. 18.