Ostatnio coraz głośniej o odejściu z zespołu prowadzonego przez trenera Marcina Kaczmarka kilku zawodników, których ten szkoleniowiec nie widzi w kadrze.
Niektóre spekulacje mogą zaskakiwać, ale w końcu to Kaczmarek bierze za nie pełną odpowiedzialność. Jak sam powiedział w kilku wywiadach, ma pełną świadomość, że jeżeli drużyna awansuje do pierwszej ligi, to jego w niej już nie będzie. W tym sensie to klarowna sytuacja.
Na razie działacze widzewiaków oficjalnie poinformowali, że nowy kontrakt z czterokrotnym mistrzem Polski podpisał Wojciech Pawłowski. A ściślej rzecz biorąc, zawarł umowę, wedle której w przypadku kolejnych awansów łodzian, nadal będzie mógł stać między słupkami (przynajmniej do końca czerwca 2022 roku). Pierwotnie kontrakt tego golkipera był zawarty na dwanaście miesięcy.
Zawodnik dołączył do drużyny w lipcu. Przez pewien czas był zmiennikiem Patryka Wolańskiego, ale w końcu udało mu się wywalczyć miejsce w wyjściowej jedenastce. I chyba nikt tego żałuje.
– Cieszę się, że wykonana przeze mnie praca została doceniona. Zależało mi na tym, żeby związać swoją przyszłość z Widzewem. Szybko odnalazłem się w tym klubie, bardzo podoba mi się panująca tu atmosfera, warunki pracy i możliwości, jakie mamy jako piłkarze. Teraz liczy się tylko jedno, czyli awans do I ligi. Na tym się w pełni skupiam - powiedział Pawłowski, cytowany przez klubowy portal.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie