- O zdarzeniu powiadomił nas właściciel jednej z pobliskich działek, który widział, jak młoda sarenka została zaatakowana przez dwa psy rasy wyżeł, z którymi spacerowała kobieta – mówi obecny na miejscu strażnik miejski. - Kiedy przybyliśmy na miejsce po kobiecie oraz jej psach nie było już śladu. Znaleźliśmy jednak mocno pogryzione zwierzę, które miało dodatkowo otwarte złamanie prawej, przedniej kończyny.
Przybyli na miejsce strażnicy miejscy powiadomili o zdarzeniu Leśnictwo Miejskie w Łodzi. Na miejsce przyjechał pracownik ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt działającego przy ul. Wycieczkowej, który zabrał zwierzę.
- Sarenka była w bardzo złym stanie – mówi strażnik miejski. - Przybyły na miejsce specjalista nie wykluczał, że z powodu obrażeń, których doznała, trzeba będzie ją uśpić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"