Dotacje do wymiany „kopciuchów” na półmetku. Wnioski można składać tylko do końca marca

W tegorocznej edycji realizowanego przez miasto programu, podobnie jak w roku ubiegłym, przeznaczono na ten cel 3 mln zł. Podobna jest również liczba zgłoszonych na półmetku wniosków.
– Do tej pory zgłosiło się 88 osób, które chcą zastąpić węglowe paleniska ogrzewaniem elektrycznym lub gazowym – mówi Krzysztof Honkisz z Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Łodzi. – Ponadto 24 wioski złożyły wspólnoty mieszkaniowe, które kompleksowo będą podłączały całe nieruchomości do ciepła systemowego, czyli sieci grzewczej. Z 36 wnioskodawcami już podpisaliśmy umowy, co oznacza, że przeszli całą procedurę kwalifikacyjną. Ze złożonych przez nich dokumentów wynika, iż zrealizują tę inwestycję do końca listopada br., a to jest warunkiem udzielenia dotacji.
Pokrywa ona 80 procent faktycznych kosztów, ale nie może być wyższa niż 7 tys. zł w przypadku osób fizycznych, natomiast wspólnoty mogą otrzymać do 50 tys. zł.
Jeśli zakwalifikowanych do przyznania dotacji wniosków byłoby więcej i zapisane w budżecie 3 miliony okazałyby się niewystarczające, Rada Miejska w każdej chwili może tę sumę zwiększyć.

- Cieszy nas, że wśród składanych w tym roku wniosków wiele pochodzi od mieszkańców Starego Polesia czy Bałut, a więc z rejonów miasta, gdzie węglowych pieców jest bardzo dużo – dodaje Krzysztof Honkisz. - Zainteresowanie wymianą nieekologicznych starych palenisk jest coraz większe. A przypomnę, że mają one zniknąć w Łodzi do 2027 roku.