Do Krzysztofa Rutkowskiego strzelał "Rzeźnik". Chcieli zabić detektywa!

Zamach na życie Rutkowskiego wiąże się ze śledztwem, które prowadził w sprawie porwania majętnego biznesmena branży elektronicznej, Grzegorza Sz.
- Ustaliliśmy, że został on uprowadzony przez najmocniejszą i najbardziej brutalną grupę przestępczą działającą na Słowacji. Jej szefem był Mikulas C., ps. Miki - opowiada detektyw.
Gangsterzy przetrzymywali Grzegorza Sz. w piwnicy w Tatrach. Tam też został zastrzelony przez „Mikiego” naoczach trzech jego wspólników.

Czytaj na kolejnym slajdzie