1/3
Najsłynniejszy polski detektyw ma kłopoty z łódzką policją i...
fot. Krzysztof Spychała

Najsłynniejszy polski detektyw ma kłopoty z łódzką policją i prokuraturą.

– Nie, nie. Nie „policjantom”. To za duże uogólnienie– prostuje Rutkowski. – Z policją współpracuje mi się dobrze, nieco gorzej z niektórymi policjantami.

Na dowód chętnie mówi o podziękowaniach, pokazując kilka z nich oprawionych w ramki.

- W Koninie zatrzymujemy bandytę, który chlusnął lekarzowi kwasem w twarz; dostaliśmy podziękowanie od grona lekarzy i policji. Dziękuje nam policja w Białymstoku, dziękuje nam Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej w Łodzi. Od komendanta głównego policji i ministra spraw wewnętrznych dostaliśmy podziękowanie za zatrzymanie „Jędrzeja” („cyngla” łódzkiej „Ośmiornicy”, który uciekł z konwoju nadzorowanego przez policjantów z Łodzi - przyp. red.).

Pani „sędzia” przez Rutkowskiego wolności pozbawiona
Teraz jednak policjanci z III Komisariatu przy ul. Armii Krajowej nie dziękują Rutkowskiemu, tylko prowadzą w jego sprawie dochodzenie. To pokłosie akcji, o której trzy miesiące temu głośno było w mediach. Jak zawsze, bo o medialny rozgłos Krzysztof Rutkowski zadbać potrafi.

WIĘCEJ CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

2/3
W sierpniu jedna z telewizji emitować będzie nowy program z...
fot. Archiwum K. Rutkowskiego

W sierpniu jedna z telewizji emitować będzie nowy program z jego udziałem.

Chodzi o zatrzymanie Wioletty J., która podając się za sędzię i powołując się na znajomości w urzędach, prokuraturze i komendzie policji, wyłudziła od kilkunastu łodzian znaczne kwoty pieniędzy, obiecując załatwienie różnych spraw, od korzystnego kupna udziałów w myjni samochodowej po uzyskanie mieszkania komunalnego. Od swoich ofiar brała zaliczki, po czym kontakt się z nią urywał. Gdy Rutkowski (formalnie nie detektyw, lecz... koordynator) wraz z pracownikami Biura Detektywistycznego chciał ją zatrzymać na jednym z osiedli, powiadamiając jednocześnie policję, Wioletta J. omal nie rozjechała go samochodem.

– Gnała przez trawnik, i chodnik, przejeżdżała na czerwonym świetle – relacjonuje K. Rutkowski. - O trasie jej szaleńczej jazdy informowałem na bieżąco oficera dyżurnego. Wioletty J. nawet palcem nie dotknąłem...

Gdy w końcu pojawili się policjanci i doszło do zatrzymania kobiety na Dąbrowie, Wioletta J. stwierdziła, że jest ciężko chora i zadzwoniła po karetkę pogotowia. Ale gdy tylko poczuła się lepiej, złożyła na policji zawiadomienie o bezprawnym pozbawienia wolności przez Krzysztofa Rutkowskiego oraz, z uwagi na jej sytuację zdrowotną, o narażeniu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub na ciężki uszczerbek na zdrowiu.

– Zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw do przedstawienia takiego zarzutu – mówi Marta Stachowiak-Klimaszewska szefowa poleskiej prokuratury. – Jednakże III Komisariat Policji, na polecenie prokuratora nadzorującego to postępowanie, przedstawi mu zarzut popełnienia czynu z ustawy o usługach detektywistycznych, konkretnie z art. 46 ust. 2. (popełniają czyn zabroniony osoby, które wykonują działalność w zakresie takich usług bez wymaganego wpisu do rejestru; chodzi również o osobę, która wykonuje czynności detektywa bez wymaganej licencji.

– W toku postępowania ustalono, że wszystkie czynności były nadzorowane i zlecone przez Krzysztofa Rutkowskiego – dodaje prok. Klimaszewska.

Zdaniem prokuratury nie było to żadne ujęcie obywatelskie, jak próbuje to przedstawić Rutkowski, otrzymał bowiem zlecenie ustalenia miejsca pobytu Wioletty J., która była również przez niego śledzona, a tego bez licencji robić nie wolno.

Zamieszanie z biurami
Krzysztof Rutkowski jako detektyw się nie przedstawia, bo nie musi. I tak nikt w Polsce nie mówi o nim inaczej niż „Detektyw Rutkowski” (Kuba Wojewódzki w swoim programie zażartował kiedyś, co to jest za dziwne imię...). Połapaniu się w jego działalności nie służy galimatias z biurami. On sam bowiem jest właścicielem Biura Doradczego Rutkowski. Krzysztof Rutkowski – Rutkowski Patrol. Ma udziały i jest koordynatorem dwóch innych: Biura Detektywistycznego Rutkowski Security Service Sp. z O.O oraz Biura Doradczego Rutkowski. Rutkowski Patrol - Maja Rutkowski, które należy do jego żony Mai.

– W akcji zatrzymania Wioletty J. na Dąbrowie uczestniczyła moja żona, która jest licencjonowanym detektywem – mówi Rutkowski. – Był tam również dyrektor biura, także z licencją. Byłem i ja, bo jestem koordynatorem zarówno do spraw pracowników, jak i kontaktów z klientami, a więc również takimi podmiotami, jak policja czy prokuratura. Zresztą przypuszczam, że to nie prokuratura jest inicjatorem postępowania przeciwko mnie, ale kilku policjantów z III Komisariatu, którym nadepnąłem być może na ambicję. Jeśli policjant jest zaangażowany w walkę z przestępcami, to po prostu to robi. Nieudacznicy, którzy mają długopis, pieczątkę i odrobinę władzy robią wszystko, by we mnie uderzyć. Pomagam wielu ludziom, mam z tego ogromną satysfakcję i będę to robił, choć czasem obrywam rykoszetem.

WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

3/3
Z prawem na bakier...
fot. Wojciech Wojtkielewicz

Z prawem na bakier
Krzysztof Rutkowski w kolizję z prawem wchodził już parokrotnie i nie zawsze był to rykoszet.

W 2013 został prawomocnie skazany na 1,5 roku więzienia i 90 tys. zł grzywny w sprawie „śląskiej mafii paliwowej”. Wyrok usłyszał za pranie brudnych pieniędzy, ale nie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Sądy skazywały go także za naruszenie dóbr osobistych podczas zatrzymania, bezprawne zatrzymanie (sąd w Belgii),czy siłowe wejście na teren Rafinerii Nafty w Gorlicach

W 2018 Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok (1,5 roku w zawieszeniu i 20 tys. zł grzywny), a wśród zarzutów znalazło się m.in. prowadzenie działalności detektywistycznej bez wpisu do rejestru, a więc przestępstwo bliźniaczo podobne do zarzutów formułowanych przez prokuraturę na Polesiu.

Dziś w łódzkiej sprawie policjanci z III Komisariatu mają dokonać ostatnich czynności, po czym cały materiał trafi na biurko prokuratora, który zdecyduje, sprawa trafi do sądu.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na shownews.pl

Zobacz również

Darmowe gry na PC w maju 2024 roku. Jakie tytuły zgarniesz bezpłatnie?

Darmowe gry na PC w maju 2024 roku. Jakie tytuły zgarniesz bezpłatnie?

Zadanie dla piłkarzy ŁKS. Zagrać z Górnikiem znacznie lepiej niż w Łodzi

Zadanie dla piłkarzy ŁKS. Zagrać z Górnikiem znacznie lepiej niż w Łodzi

Polecamy

Pucharu Tymbarku. Szykują się wielkie piłkarskie emocje

Pucharu Tymbarku. Szykują się wielkie piłkarskie emocje

Darmowe gry na PC w maju 2024 roku. Jakie tytuły zgarniesz bezpłatnie?

Darmowe gry na PC w maju 2024 roku. Jakie tytuły zgarniesz bezpłatnie?

Maryla Rodowicz nie zaśpiewa w Opolu. Nie zaproszono jej.  Co się wydarzyło? ZDJĘCIA

Maryla Rodowicz nie zaśpiewa w Opolu. Nie zaproszono jej. Co się wydarzyło? ZDJĘCIA