Deszcz nie służy pomidorom. Jak dbać o pomidory, żeby były smaczne i soczyste

Chyba każdy ogrodnik doświadczył cudu, gdy na kompoście wyrósł mu krzak pomidora. To warzywo wyjątkowo łatwo daje się wysiać i szybko rośnie. Niestety trzeba bardzo uważać, żeby nie popełnić podstawowych błędów w uprawie. Wówczas zamiast pięknych zbiorów czeka nas rozczarowanie.

Produkcja własnych roślin z nasion to bardzo prosta sprawa. Nie zawsze jednak mamy tyle miejsca, by już u progu wiosny planować własne rozsady. Wtedy warto skorzystać ze sklepu i kupić sadzonki u profesjonalnego ogrodnika, również przez internet. Wielu producentów ma dla swoich klientów specjalne blogi, gdzie można znaleźć porady na temat uprawy konkretnych warzyw lub roślin. Gotowe sadzonki są zwykle silniejsze, odpowiednio nawodnione i zasilone odżywkami. Choć cena jest wielokrotnie wyższa niż torebka nasion, warto z takiej opcji skorzystać.

Pomidory uwielbiają słońce, ale nie znoszą deszczu i porywistego wiatru. W czasie nadmiernych opadów pomidory zapadają na choroby grzybowe, w tym na zarazę ziemniaczaną. Z tego też powodu nie wolno ich sadzić w towarzystwie ziemniaków. Powszechnie uważa się, że najbardziej odporne na choroby są pomidory koktajlowe, one też najobficiej owocują. Wiele odmian pomidorów doskonale radzi sobie w dużych donicach (można je stawiać na balkonie lub tarasie) oraz bezpośrednio w gruncie. Jeśli jednak mamy możliwość uprawiać pomidory w szklarni będzie to dobry wybór. Trzeba jednak pamiętać o regularnym wietrzeniu i podlewaniu. W czasie suszy i przy zbyt wysokich temperaturach pomidory mogą pękać.

Pomidory są bardzo żarłoczne i potrzebują zasilania przez cały sezon owocowania. Pomidory na początku swej drogi potrzebują zasilania nawozami azotowymi, żeby pobudzić ich wzrost. Kiedy pojawiają się kwiaty i pierwsze owoce najlepsze będą odżywki bogate w potas. Doskonale nadają się do tego domowe preparaty, które trudno przedawkować. W sezonie można ściółkować pomidory skórkami od banana lub po ziemniakach. Zawarty w nich potas stopniowo przeniknie do ziemi i zasili roślinę, przy okazji chroniąc podłoże przed nadmiernym wysychaniem. Można też przygotować popularną gnojówkę z pokrzywy, która nie tylko zasili pomidory w potas, ale wzmocni ją i uodporni na wiele chorób.

Gnojówka z pokrzywy:
Liście i łodygi pokrzywy (ok. kilograma na 10 litrów wody) zalewamy wodą, przykrywamy i odstawiamy na 1-2 tygodnie. Po tym czasie mieszamy i zlewamy do butelki. Stosujemy rozcieńczając w proporcji 10 ml na litr wody. Podlewamy 1-2 razy w tygodniu.