Decyzja zapadła. Spora część osób straci prawo do otrzymywania 800 plus. Zmiany mają nastąpić w drugiej połowie 2024 roku

Uchodźcom z Ukrainy, którzy uciekli do Polski w związku z wybuchem wojny, przysługuje prawo do pobierania świadczeń rodzinnych. Po zalegalizowaniu pobytu osoby te mogą ubiegać się między innymi o wypłatę świadczenia 500 plus, które od stycznia 2024 zmieniło się w 800 plus.

Przedłużona pomoc będzie obowiązywać jednak tylko do września. Co później? - Nie wiem, co będzie we wrześniu, ale w naszym interesie jest, aby ci, którzy są u nas, czuli się bezpiecznie i jeśli chcą zostać i budować sobie życie dlatego, że nawiązali tutaj więzi, czy założyli biznesy, to powinniśmy pragmatycznie na to patrzeć – mówił na antenie TVN24 Paweł Kowal.

Dopytywany, o to, czy wypłaty zostaną utrzymane, zaznaczył, że pomoc socjalną dostaną, ale prawdopodobnie w innym kształcie. - Czy 800+ po wrześniu zostanie, tego nie wiem - zaznaczył.

W 2022 roku obywatelom Ukrainy wypłacono w Polsce świadczenia rodzinne w kwocie 130,5 mln zł – wynika z danych głównego Urzędu Statystycznego. GUS przekazał również, że „wydatki na świadczenie wychowawcze dla obywateli z Ukrainy wyniosła 1737,1 mln zł”. Na koniec 2022 roku środki wypłacono na 298,8 tys. ukraińskich dzieci.

– Największą kwotę wypłacono w województwie mazowieckim – 331,6 mln zł, co stanowiło 19,1 proc. wydatków poniesionych przez Polskę. Kolejnymi województwami były dolnośląskie oraz śląskie (po 10,6 proc.) i wielkopolskie (9,7 proc.). Najmniejszą kwotę wypłacono w województwach podlaskim oraz świętokrzyskim (po 1,7 proc.) – przekazał Urząd.

Wraz z przyznaniem świadczeń dla obywateli Ukrainy podkreślano, że będzie to tymczasowa forma pomocy związana z wybuchem wojny.

„Rzeczpospolita" przypomina, że prawo do polskich świadczeń uchodźcom z Ukrainy wygasa 4 marca, a rząd planuje jej przedłużenie o pół roku. Z informacji dziennika wynika, że po tym terminie mają zostać wprowadzone inne formy pomocy, jednak nie są jeszcze jasne ich szczegóły.

– Oznacza to, że uchodźcy z Ukrainy mogą stracić niektóre przywileje, w tym prawo do 800 plus. Dotychczas mógł otrzymać to świadczenie każdy, kto legalnie przebywał w Polsce i opiekował się uprawnionym dzieckiem – wskazuje „Rz".

Jednocześnie dziennik przypomina, że nie tylko nasz kraj ogranicza pomoc obywatelom Ukrainy. Na taki krok już zdecydowała się Norwegia, a kolejne kraje „planują zmniejszyć wsparcie, uzależniając je od podjęcia pracy przez uchodźców".

– Zmiany są bardzo potrzebne. Długodystansowa finansowa pomoc państwa powinna iść wyłącznie wobec osób chorych, niesamodzielnych, niepełnosprawnych, głównie ze wschodu Ukrainy – tłumaczy Aneta Żochowska, dyrektor Fundacji Leny Grochowskiej, cytowana przez „Rzeczpospolitą".

Co piąty Polak (22 proc.) ma negatywny stosunek do Ukraińców – wynika z opublikowanego w końcówce 2023 r. "Barometru Polskiego Rynku Pracy" Personnel Service. To o 8 pkt proc. więcej niż w poprzedniej edycji badania (z marca 2023 r.). Z kolei neutralnie o naszych wschodnich sąsiadach myśli 38 proc. Polaków, jednak to o 8 pkt proc. mniej niż w badaniu z marca 2023 roku. Pozytywny stosunek do Ukraińców deklaruje prawie co trzeci respondent.

– Z naszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” wynika wprost, że sentyment Polaków do Ukraińców osłabł. Zwiększyły się też obawy o to, że pracownicy z Ukrainy stanowią dla nas konkurencję na rynku pracy. Tego typu strach widać zwłaszcza wśród młodych, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service.