Zawodnik przed sezonem wahał się, czy opuścić Zawiszę Rzgów i wrócić do klubu, którego jest wychowankiem. Po rozmowie z członkami zarządu ŁKS Łódź – Wiesławam Pokrywą i Tomaszem Salskim zdecydował się grać o klasę niżej dla zespołu, który ma w sercu.
Jesienna runda pokazała, że dla obu stron – piłkarza i drużyny – był to strzał w dziesiątkę. Ostatni mecz z Widokiem Skierniewice pokazał, jak bardzo brakuje w drugiej linii przebojowego Dawida.
Sarafiński jest walecznym sercem zespołu, motorem napędowym, piłkarzem potrafiącym porwać drużynę do walki. Czasami gra egoistycznie, próbuje przedryblować ctrzech, czterech przeciwników i sam wjechać z piłką do bramki. Z drugiej strony, gdzie ma się uczyć futbolowego fachu, jak nie na boiskach IV ligi. Tu może w praktyce sprawdzić, czy dzięki nowej technicznej sztuczce, której się nauczył, jest w stanie wyprowadzić w pole przeciwnika.
Inne zespoły zazdroszczą ŁKS Sarafińskiego z jeszcze jednego powodu. Młodzieżowcy, którzy muszę przebywać na boisku, z reguły uzupełniają ligową jedenastkę, tymczasem Dawid w swoim teamie należy do najlepszych! To daje ŁKS przewagę nad najgroźniejszymi konkurentami.
Trener Wojciech Robaszek mówi, że zimą będzie szukał nowych piłkarzy na trzy pozycje. Oby znalazał ich w gronie rówieśników Sarafińskiego, bo to znakomita inwestycja na przyszłość.
Dawid Sarafiński - waleczne serce drużyny ŁKS
pasRozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
SPORTOWY
Tym razem się to gó*no wstydzewskie nie podniesie
i smutek brat legia przegrał z Lacio.Biali górą.
A imię jego Dawid jest i Jahwe jest zadowolony.
A imię jego Dawid jest i Jahwe jest zadowolony.
jw.
Panowie,po co wy piszecie im o tym ze ich widzewek upadł po 2000 roku.Przeciez połowa z tych napinaczy internetowych to w 2004roku to miala 5/7 lat wiec nie pamieta tak chlubnego epizodu z życia swojego widzewka....
Bravo SERAFINSKI!!!!! dla ciebie to az milo isc i patrzec na tą pseudo piłke 4ligową,Pozdro i powodzenia w dalszym rozwoju( byle z przeplatanką na i w sercu)
A Widzew upadł w 2004 roku , a następny upadek już, niebawem...
Dziekujemy
A jego imię Dawid jest...
Psipadek...
NER Poddębice jest dla was nie do pokonania.
Sarafiński nie gra w ŁKS, tylko w AP ŁKS. Kałes upadł 20 kwietnia bieżącego roku!