Czego nie robi się już przed i w trakcie świąt

Nie robi się wielkich przyjęć wigilijnych. Część rodziny jest skłócona ze sobą i żadne święta tego nie zmienią.
Nie robi się w domu wielkich porządków. Ledwo jest czas na małe sprzątanie.
Nie ma wspólnych zabaw z dziećmi. Młodsze grają na komputerze, starsze siedzą na Facebooku.
Dziadek już nikogo nie rozbawia. Wszyscy mają dość jego dowcipów o Gomułce i Gierku.
Mało kto pije nalewki, a jeśli to na dokładkę. Dominuje czysta wódka.
Nikt nie podejmuje świątecznych postanowień, bo po co?
Nikt nie wierzy w Świętego Mikołaja.
Nikt nie śpiewa kolęd, teraz się śpiewa karaoke.
Nikt nie słucha zwierząt.
Nikt nie opowiada fajnych historii. Wszyscy chwalą się swoimi sukcesami, osiągnięciami dzieci albo narzekają.
Nikt się nie całuje pod jemiołą.