"Czarnuch", "brudny Turas", "poganiacz wielbłądów" - to tylko niektóre z wulgarnych komentarzy szkoleniowca na temat piłkarzy. Epitety te padały na liczącej około 20 osób grupie na WhatsAppie, w skład której wchodzili trenerzy, zawodnicy i skauci. Sprawa, która wyszła na jaw za sprawą stacji WDR, dotyczy wydarzeń sprzed 2 lat, ale władze Bayernu podchodzą do tematu bardzo poważnie.
- Wkrótce zapadną konsekwencje. Nasze wewnętrzne śledztwo w tej zakończyło się dość szybko. Te zdarzenie godzą w wartości, które reprezentuje Bayern. Przypominam, że jesteśmy klubem, który prowadzi kampanię przeciwko rasizmowi - powiedział dyrektor generalny Karl-Heinz Rummenigge. Władze Bayernu nie poinformowały póki co, o którego z trenerów juniorskich drużyn chodzi.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać