MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z przebudową ulicy Gajowickiej we Wrocławiu? Najpierw remont, potem... remont! "Niekompetencja albo oszustwo"

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W ogłoszonym podczas kampanii wyborczej planie przebudowy ulicy Gajowickiej we Wrocławiu mieszkańcy poddali w wątpliwość poprowadzenie po niej torowiska. Nie chodzi o samą datę realizacji (rok 2032), ale przeprowadzenie podwójnych prac. Jak wynika z projektowych wizualizacji, najpierw pojadą tędy autobusy, a za parę lat jezdnia zostanie ponownie zerwana, aby można było na niej położyć torowisko. Dlaczego? "Niekompetencja albo oszustwo".

Remont ul. Gajowickiej - miał być ukończony w tym roku

O ulicy Gajowickiej we Wrocławiu pisaliśmy już na naszych łamach w styczniu 2024 r. Miasto początkowo zapowiadało koniec tej inwestycji na 2024 rok. Nie udało się, więc w trakcie kampanii wyborczej mieszkańcy usłyszeli, że przebudowa będzie gotowa w całości dopiero w 2032 roku.

Przebudowa ulicy będzie polegać na kompleksowej wymianie nawierzchni, chodników, budowie ścieżek rowerowych, nowych nasadzeniach oraz wymianie lub budowie nowego uzbrojenia podziemnego. Geometria ulicy ma zostać zmieniona pod ruch autobusów i tramwajów na wydzielonej przestrzeni.

Planowane torowisko tramwajowe ma połączyć al. Hallera z okolicami Dworca Świebodzkiego. Trasa będzie biec przez ul. Gajowicką, ul. Zaporoską i nowym korytarzem, łącząc się z TAT na Nowy Dwór przy Dworcu Świebodzkim.

Jeden projekt zakłada... dwa różne remonty

Remont ul. Gajowickiej wydaje się bardzo skomplikowany. Inwestycja składa się z dwóch etapów. Według wstępnych zapowiedzi do 2025 roku ma zostać przebudowana ulica Gajowicka, na której pojawi się buspas. Prace zakładają generalny remont jezdni i chodników oraz uporządkowanie pasów zieleni.

Natomiast do 2032 roku wybudowane zostanie torowisko wzdłuż ul. Gajowickiej i Zaporoskiej oraz nowa trasa od ul. Grabiszyńskiej do TAT na Nowy Dwór.

Czy to optymalne rozwiązanie? "Potwierdzają się najgorsze obawy"

Według wstępnych szkiców, wariant przejściowy ma zakładać przejazd samochodów bliżej osi jezdni i autobusy na jej zewnętrznych pasach. Wariant docelowy to już torowisko tramwajowe na środku jezdni. Przystanki pozostaną na swoim miejscu, przy zatoczkach autobusowych jako skrajny element każdej strony. Według Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia, wątpliwości budzi cel podwójnego remontu, który w dużej mierze zmieni organizację ruchu.

- Są dwa możliwe wyjaśnienia tej sprawy. Niekompetencja, skoro planowana obecnie przebudowa ulicy nie uwzględnia innych planów miasta, a koszt budowy ulicy dwa razy będzie dużo większy niż budowa jej raz, a porządnie lub oszustwo, bo urzędnicy nie zamierzają zbudować linii tramwajowej - pisze na swoim Facebooku TUMW.

Co z przebudową ulicy Gajowickiej we Wrocławiu? Najpierw remont, potem... remont!
TUMW / Facebook

- Aby położyć torowisko, które będzie znajdować się w środku, trzeba będzie wykorzystać także pas zieleni, który widać na przekroju. Przy budowie torowiska minimalizacja robót straconych będzie polegać na tym, że nie będą już zmieniane krawężniki, bo ich usytuowanie jest już dostosowane do potrzeb jezdni z torowiskiem. Autobus wraz z tramwajem będzie wtedy w środku, a pasy samochodowe - na zewnątrz. Na pasach samochodowych będą zorganizowane przystanki wiedeńskie - czytamy w komentarzu.

Tak więc otwarcie wyremontowanej w pierwszym etapie ul. Gajowickiej ma nastąpić 2025 roku. Kilka lat później, jak słusznie zauważyli członkowie TUMW, ze świeżo zbudowanej ulicy zostaną jedynie krawężniki, aby ponownie przeprowadzić remont.

Gajowicka jak TAT na Jagodno

Remont ul. Gajowickiej będzie więc przeprowadzony w podobny sposób, co budowa TAT na Jagodno. Najpierw wykonawca wybuduje drogę, a następnie poprowadzi torowisko. W przypadku ul. Buforowej takie działanie jest zasadne, ponieważ szyny będą przecinały czynną linię kolejową. Na Gajowickiej takiego problemu nie ma, a mimo to, mieszkańcy poczekają na całość prac do 2032 roku.

Przypomnijmy, że pierwsze założenia wskazywały rok 2024 na koniec remontu. Ulica Gajowicka miała być priorytetem Jacka Sutryka, o którym pisaliśmy tu:

Okazuje się, że planowanie remontu rozpoczęło się jeszcze w 2018 roku.

- Niestety, sporym utrudnieniem były rozmowy z Dolnośląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, któremu bardzo zależało na zachowaniu istniejącej geometrii ulicy, zachowaniu w ulicy zabytkowych poniemieckich torów jako "reliktu przeszłości" czy nawierzchni z granitowej kostki, takiej jaka jest obecnie - mówił w styczniu "Gazecie Wrocławskiej" Tomasz Sikora z Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Byłby to powrót linii tramwajowych w miejscach, w których już od ponad 70 lat nie jeździł żaden tramwaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska