MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z ekstradycją Sebastiana M.? Minister Bodnar rozmawiał z ambasadorem Zjednoczonych Emiratów Arabskich

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Sebastian M. wciąż przebywa w Dubaju
Sebastian M. wciąż przebywa w Dubaju fot. Policja
Prokurator generalny Adam Bodnar rozmawiał z ambasadorem Zjednoczonych Emiratów Arabskich Mohamedem al Harbi m.in. o postępowaniu ekstradycyjnym wobec podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku Sebastiana M. - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka PG Anna Adamiak.

Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie we wrześniu zeszłego roku wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.

Będzie ekstradycja Sebastiana M.?

"Prokurator generalny rozmawiał z ambasadorem ZEA, a spotkanie miało na celu wymianę informacji na temat oczekiwań co do współpracy między naszymi państwami w zakresie stosowania instrumentów pomocy prawnej w oparciu o umowę dwustronną" - powiedziała PAP prok. Adamiak.

Jak dodała rzeczniczka PG, rozmowa była prowadzona na kanwie jednego z toczących się obecnie postępowań ekstradycyjnych - odnoszącego się do Sebastiana M. Zaznaczyła, że w ramach tego postępowania istnieje kwestia "wyjaśniania interpretacji zapisów umowy" między oboma państwami.

W połowie lutego informowano o wideokonferencji, którą przedstawiciele Prokuratury Krajowej i Ministerstwa Sprawiedliwości przeprowadzili z sędzią z Ministerstwa Sprawiedliwości ZEA odpowiedzialnym za postępowanie ekstradycyjne Sebastiana M. "Podczas spotkania uzyskano zapewnienie władz ZEA, że pomimo stosowania wolnościowych środków zapobiegawczych nie ma możliwości, aby opuścił on terytorium tego państwa do czasu zakończenia postępowania ekstradycyjnego" - podawała wtedy Prokuratura Krajowa.

Dominującym tematem tamtej rozmowy było ustalenie, czy przestępstwo zarzucane Sebastianowi M. jest czynem karalnym zgodnie z prawem ZEA, jak również czy spełnia kryteria przestępstwa ekstradycyjnego, określonego dwustronną umową.

Tragiczny wypadek na A1

16 września ub.r. po godz. 19 na autostradzie A1 w Sierosławiu (pow. piotrkowski, woj. łódzkie) w pożarze auta zginęła trzyosobowa rodzina - rodzice i ich 5-letni syn.

Na twitterowym (obecnie X) profilu "bandyci drogowi" umieszczono zapis z kamery auta jadącego A1 w przeciwnym kierunku, gdzie widać moment wypadku i rozbłysk pożaru. Do filmu dołączony jest opis: "Rodzina Patryka, Martyny oraz 5-letniego Oliwiera poszukuje prawdy" - napisano na profilu. I dalej: "Jedyny świadek zdarzenia potwierdza, że chwilę przed wypadkiem zwróciła jego uwagę ogromna prędkość kierowcy bmw".

Ówczesny minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro wydał polecenie wysłania listu gończego za kierowcą bmw, który uczestniczył w wypadku. Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1; rodzina ofiar domaga się zmiany kwalifikacji prawnej na zabójstwo.

4 października ub.r. pełnomocnik poszukiwanego listem gończym Sebastiana M. złożył wniosek o wystawienie listu żelaznego dla jego klienta. Tego samego dnia podano, że Specjalna Grupa Poszukiwawcza powołana przez Komendanta Głównego Policji na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich wspierała lokalną policję, która dokonała wówczas zatrzymania poszukiwanego Sebastiana M. W styczniu br. Sąd Apelacyjny w Łodzi formalnie oddalił wniosek w sprawie listu żelaznego dla Sebastiana M.

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co z ekstradycją Sebastiana M.? Minister Bodnar rozmawiał z ambasadorem Zjednoczonych Emiratów Arabskich - Portal i.pl

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany