Co trzeci Polak spóźnia się do pracy

Za główną przyczynę swoich spóźnień podają problemy z dojazdami do miejsca pracy, zaspanie, złą organizację czasu, a także odwożenie dzieci do szkoły czy przedszkola. Konsekwencją braku punktualności pracowników są realne straty zarówno dla innych pracowników, jak i pracodawców. Kwadrans jednorazowego spóźnienia wszystkich przyznających się do tego osób to koszty sięgające ponad 27 mln zł.
Niepunktualność raz lub kilka razy w tygodniu zdarza się już 21 proc. polskich pracowników. Raz lub kilka razy w miesiącu przychodzi do pracy spóźnionych 9,9 proc. zatrudnionych, a niewiele ponad 1 proc. deklaruje spóźnianie się co najmniej raz w tygodniu. Wśród pracowników płci męskiej tylko 54 proc. nigdy się nie spóźnia, podczas gdy wśród kobiet takie deklaracje padały aż u ponad 70 proc. badanych.

Zobacz też: Życzenia na 40 urodziny

Z badań wynika, że skłonności do spóźnień to przypadłość, która mija z wiekiem. Niepunktualni są częściej pracownicy najmłodsi i w średnim wieku, a najrzadziej – najstarsi. Ponad 71 proc. osób po 45 roku życia nigdy się nie spóźnia, a wśród osób z krótszym stażem pracy, w wieku do 44 roku życia, ten wskaźnik wynosi ponad 62 proc., zaś spośród pracowników do 35 roku życia już tylko 51 proc.

Życzenia urodzinowe

W przypadku niemal połowy badanych główną przyczyną braku punktualności są problemy z dojazdami do miejsca pracy. Są one zarówno spowodowane korkami na drogach, opóźnieniami komunikacji miejskiej, jak i zdarzeniami losowym (np. awaria samochodu, remonty dróg, złe warunki atmosferyczne). Takie przyczyny wskazała blisko połowa badanych. Drugą najczęściej wymienianą przyczyną spóźnień (dla 27 proc. badanych) jest zaspanie. Zła organizacja czasu podczas porannego szykowania się do pracy to kolejna przyczyna niepunktualności wskazywana przez 12 proc. Polaków. Część pracowników spóźnia się do pracy także z powodu obowiązków rodzinnych, np. odwożenia dzieci do szkół czy przedszkoli.

Wierszyki na zakończenie roku szkolnego