Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciemne oblicze łódzkiego sportu. KS Dziewiątka utrzymywana przez... emeryta

pas
Łódź jest jednym z najważniejszych miast polskiej siatkówki, wszak grają tu drugi ŁKS Commercecon i trzeci Grot Budowlani zespół kobiecych rozgrywek.

Władze nie raz i nie dwa chwalą się, iż jesteśmy stolicą polskiej kobeicej siatkówki. Z myślą o naszych medalowych zespołach powstała nowa hala Atlas Sport. Ostatnie mecze kontrolne pokazują, że nasze ligowe zespoły znów powinny być w czołówce zmagań i liczyć się w walce o medale. Fasady są piękne, a jak wyglądają tyły?
Łódź jest zarazem pożałowania godnym siatkarskim miastem, skoro młodzieżowy klub, w którym wychowało się kilka pokoleń zawodniczek, utrzymuje oddany mu sercem i duszą nie najbogatszy... emeryt.
Klub ma 28 lat
Wiceprezes klubu Zbigniew Zdun to jeden z legendarnych łódzkich trenerów, ostatnio szkoleniowiec szkolnego klubu KS Dziewiątka Łódź. Klubu, który osiągał sukcesy na chwałę pracujących tu dziewcząt oraz szkoły IX LO, w murach której znalazł 28 lat temu swoje miejsce. Klub był wielokrotnym finalistą mistrzostw Polski, zdobył tytuł wśród młodziczek. To nie ma jednak w Łodzi najmniejszego znaczenia...
Teraz od wychowywania młodzieży ważniejsza jest komercja. Szkoła ma na siebie zarabiać. Wynajmuje gimnastyczną salę po ustalonych z góry, sztywnych cenach. Szkolny klubik, któremu w budżecie brakuje teraz funduszy na opłacenie istniejących godzin treningowych, też mu podlega.
90 złotych za godzinę
Trzeba wykładać 90 złotych za godzinę zajęć i nie ma odwołania. Na to KS Dziewiątki po prostu nie stać.
Zrozpaczony Zbigniew Zdun i wspierający go były prezes ŁKS Andrzej Byczkowski pukali i pukają do wszystkich możliwych drzwi z prośbą o pomoc. Na próżno. One są dla nich zamknięte na głucho.  
Nie mogłem zawieść moich dziewczyn mówi Zbigniew Zdun. Z dnia na dzień odwołać zajęcia i zlikwidować klub. Szybko przekalkulowałem swój miesięczny budżet emeryta. Nie dostaję wielkich pieniędzy, trochę ponad dwa tysiące złotych.
Doszedłem do wniosku, że do końca roku, oszczędzając na wszystkim, mogę zapłacić za trzy zajęcia w tygodniu, każde po 90 złotych, aby tylko zachować ciągłość szkolenia i za wszelką cenę nie pozwolić dziewczynom  zniechęcić się do sportu. Wiem z doświadczenia jak trudno jest dziś przekonać dzieci, a szczególnie dziewczynki do fizycznej aktywności. Tego wypracowanego w trudzie kapitału nie wolno zmarnować.
Sport nie jest sprawą kieszeni rodziców
Uważam, że sport dzieci i młodzieży jest sprawą gminy czy państwa, a nie... kieszeni rodziców. Nigdy zatem rodzice nie ponosili żadnych kosztów funkcjonowania Dziewiątki. Dlatego nie apelowałem do nich o pomoc, tylko wyjąłem pieniądze z portfela. Na dłuższą metę to się jednak nie uda. Wszystko wskazuje na to, że od nowego roku będę musiał się poddać, nie wytrzymam finansowo tych obciążeń.
Los KS Dziewiątki jest przesądzony?
Uważam niestety, że los KS Dziewiątka jest przesadzony. Na dzień dzisiejszy jest to wegetacja. Pochodzę z rodziny wybitnych łódzkich pedagogów, w genach zostały mi przekazane najważniejsze przesłania zawodu nauczycielskiego dotyczące wychowania młodych pokoleń. Ja nie mogę dłużej przebywać w środowisku które nie docenia roli sportu w wychowaniu młodzieży, a kieruje się urzędniczymi wytycznymi kończy rozżalony (i jak0e słusznie) szkoleniowiec.
Rumieniec wstydu
Wielki rumieniec wstydu powinien się pojawić na twarzach łódzkich decydentów, odpowiedzialnych za miasto i za sport w nim, bo taka sytuacja pokazuje czarno na białym, że nie radzą sobie z rządzeniem. Dopuszczają do absurdalnych, wręcz skandalicznych sytuacji, które nie powinny nigdy mieć miejsca, a wielkie słowa o propagowaniu sportu wśród łódzkiej młodzieży, są pustym sloganem, bez pokrycia.
Nie, ta historia nie powinna się tak skończyć. Wierzę, że są w mieście ludzie i instytucje, które nie pozwolą wymazać KS Dziewiątki ze sportowej mapy Łodzi!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany