I wydawałoby się, że sprawa ma swój szczęśliwy finał, gdyby nie to, że jego poprzedni klub – Jagiellonia Białystok – zamierza walczyć o pieniądze za piłkarza.
Spece od futbolu w drużynie ze stolicy Podlasia ocenili, że Pawłowski nie ma przed sobą wielkiej przyszłości, toteż oddali go do łódzkiego przedstawiciela ekstraklasy za czapkę gruszek. Kiedy wreszcie połapali się, że stracili ogromne pieniądze, a ich wiedza o piłce nożnej jest guzik warta, próbują podważyć legalność transferu zawodnika z Jagiellonii do Widzewa.
Łódzki klub uważa sprawę za zakończoną, bowiem dysponuje dwoma pozytywnymi dla siebie orzeczeniami odpowiednich komórek w PZPN. W Białymstoku nie składają broni i oddali sprawę do Naczelnej Komisji Odwoławczej, pieniądze przekazane przez Widzew zdeponowali na koncie PZPN i liczą na pomyślny dla nich finał sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Dawno nikt nie wywołał takiego poruszenia jak Cielecka. To zasługa młodszego partnera
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco