Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były prezes ŁKS zbulwersowany postawą kibiców

hof
Otrzymaliśmy list od byłego prezesa ŁKS. Roman Stępień pisze w nim, że jest zdegustowany zachowaniem kibiców piłkarskiej drużyny ŁKS.

„Z trudnym do wyrażenia niesmakiem przeżyłem bezprecedensową akcję wulgarnej młodzieży, niesłusznie uważającej się za kibiców ŁKS. Niestety, popis chamstwa i demonstracja ciasnoty horyzontów przygasiły radość tysięcy miłośników sportu, którzy ponad tydzień temu, w niedzielne popołudnie, przybyli na Stadion Miejski, aby smakować doniosłe wydarzenie, odczuć w jedności z innymi łodzianami zakochanymi w sporcie ów specyficzny powiew historii, jaki zawsze niosą narodziny nowego obiektu. Jako mieszkaniec naszego miasta, ełkaesiak, były prezes klubu, człowiek sportu - łódzkiego sportu - mocno w nim zakorzeniony, poczułem się głęboko dotknięty tym, że kilkuset aroganckich młodzieńców popsuło święto Łodzi, spychając na margines markę ŁKS i dorobek wielkich sportowców, trenerów i działaczy z al. Unii, z których wielu zasiadło tego dnia na trybunach.

Akcja była wymierzona w Panią Prezydent Hannę Zdanowską, choć przecież zasługuje ona raczej na wdzięczność za nienotowaną dotąd w dziejach miasta ofensywę inwestycyjną, obejmującą swoim zasięgiem także sport, a nie na wyrażoną w najbardziej prostacki sposób krytykę. Ci którzy rzucali z trybun wyzwiska nie chcą dostrzec, że Łódź stopniowo, ale konsekwentnie staje się liderem zmian i nowoczesnym miastem na miarę XXI wieku, także pod względem infrastruktury sportowej.

Nie godzę się na to, żeby ci młodzi, agresywni i prymitywni bywalców stadionu i „bohaterowie ustawek” zawłaszczali tradycje ŁKS, czuli się podmiotem inwestycji miasta jednostronnie uznając, że to jest ich stadion, dla nich wybudowany i oni są tu gospodarzem. Ich miejsce nie jest na trybunach nowego, pięknego obiektu, ale daleko od nich, bo przecież gołym okiem widać, że ich nie interesuje piłka nożna, sport, mecze i wyniki. Wiem, że tak myśli wielu łodzian, którzy identyfikują się z klubem, a przede wszystkim pragną sportu i zdrowych emocji, jakie on niesie.

Nie godzę się, żeby obrażano Prezydenta Łodzi, bo w ten sposób obraża się łodzian. Przy al. Unii powstała główna trybuna pięknego obiektu. Wierzę, że w najbliższych latach wyrosną pozostałe. Nie powinno być dla nich miejsca dla agresywnych grup, które swoim zachowaniem „wyganiają” ze stadionu kibiców, którzy chcieliby tu przychodzić całymi rodzinami bez poczucia zagrożenia czy dyskomfortu oglądania widowiska”.

dr inż. Roman Stępień
były prezes ŁKS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany