Budowlani-Pogoń Siedlce. Łodzianie chcą przypomnieć, kto jest mistrzem

Na boisku powinno się dziś dziać naprawdę wiele. Akurat dwa ostatnie starcia łodzian i siedlczan dostarczyły bowiem fanom mnóstwa emocji. Łodzianie najpierw zwyciężyli bowiem 15:12, by następnie ulec 17:18.

Czasem najlepsza jest klarowna sytuacja w tabeli. A właśnie z taką mamy do czynienia w tym wypadku. Zwycięzca meczu w Łodzi zagra w finale Pucharu Polski ekstraligi (remis zapewni to Pogoni). Jeśli natomiast podopieczni trenera Przemysława Szyburskiego wygrają z tzw. bonusem (wykonają cztery przyłożenia), finał PP odbędzie się przy al. Unii.

W Budowlanych jasno deklarują, że chcą przypomnieć całej Polsce, kto broni tytułu mistrza kraju. A mowa właśnie o naszym zespole. Naprawdę nie wypada, żeby to chłopaków Szyburskiego zabrakło w najbardziej istotnym meczu tej jesieni.

W innym spotkaniu grupy A KS Budowlani zagrają jutro w Lublinie z Arką Gdynia (15). Natomiast w grupie B zmierzą się: RC Lechia Gdańs k – RC Orkan Sochaczew (dziś, 17) oraz RzKS Juvenia Kraków – MKS Ogniwo Sopot (niedziela, 14).

Najbardziej zagorzali sympatycy tej pięknej dyscypliny mogą dziś obejrzeć w Łodzi aż dwa mecze o punkty. Coś nam mówi, że tacy się znajdą. W samo południe występująca w pierwszej lidze drużyna KS Budowlani spotka się bowiem na boisku przy ul. Górniczej z Arką Rumia.