Budowlani kontra Atom. Szanują mistrza Polski, ale powalczą

Wprawdzie aktualnie sopocianki zajmują trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy, jednak dla wielu fachowców, to właśnie one, oprócz Chemika Police, są głównym kandydatem do wywalczenia w tym sezonie złotego medalu mistrzostw Polski. Drużynę prowadzi holenderski szkoleniowiec Teun Buijs, który ma do dyspozycji wiele naprawdę wysokiej klasy zawodniczek. Odeszła Australijka Rachel Rourke, jednak Holender może skorzystać z usług m.in.: Izabeli Bełcik, Anny Podolec, Marioli Zenik, Belgijki Charlotte Leys, Amerykanki Kimberly Hill, Serbki Britizki Molnar, czy też Julii Szeluchiny, która przez kilka lat reprezentowała barwy zespołu z Łodzi.
Atom rozegrał w tym tygodniu trzy mecze sparingowe z silnym rosyjskim teamem Dinamo Krasnodar i trzykrotnie doznał porażek (0:4, 1:2 i 1:3), drużyny także wspólnie trenowały.
Podopieczne trenera Adama Grabowskiego nie zamierzają ułatwiać gościom zadania. Grabowski będzie wyjątkowo zmobilizowany, przecież to pod jego wodzą sopocianki zdobyły mistrzowski tytuł. Na tym nie koniec. W Atomie grały aż cztery łodzianki – Anita Kwiatkowska, Kubanka Noris Cabrera, Magdalena Śliwa i Natalia Nuszel.
Opiekun Beef Master Budowlani podkreśla, że kluczem do ewentualnej wyrównanej walki może się okazać zagrywka. Nie tyle silna, co mocno urozmaicona. Jeśli w tym elemencie gry gospodynie zawiodą, może być naprawdę bardzo ciężko.
Niestety, koleżankom nie pomoże jeszcze młoda środkowa Aleksandra Sikorska, której rehabilitacja potrwa jeszcze około dwóch tygodni.