Policję wezwał 67-letni Józef Ś., jej konkubent. Opowiadał, że tego dnia (16 października ub.r.) pojechał do Łodzi do urzędu pracy, ale był już zamknięty. Gdy wrócił do Kutna, wszedł na piwo do baru. Po pewnym czasie pojawił się w mieszkaniu Teresy K., która leżała na łóżku. Była przytomna, rozmawiał z nią. Ale po 20 minutach „poczuł od niej chłód”, jak się wyraził i wezwał policję.
Jednak śledczy mieli wątpliwości co do wersji przedstawionej przez Józefa Ś. Podłoga w mieszkaniu była umyta. Mężczyzna twierdził, że wytarł ją, bo była na niej porozrzucana karma dla psa i kota. Jednak świadkowie zeznawali, że widzieli, jak wcześniej Józef Ś. wychodził z komórki a w ręku trzymał deskę, a potem na korytarzu kamienicy prał ubrania i wieszał je na sznurku. Jedna z sąsiadek słyszała awanturę, podczas której Józef Ś. groził Teresie T., że ją zabije.
Prokuratura stwierdziła, że to Józef Ś. zaatakował kobietę, bił ją deską po głowie, tułowiu, rękach i nogach. Oskarżyła go o zabójstwo. Proces w tej sprawie toczy się w Sądzie Okręgowym w Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie