Białe, ekologiczne, średnie lub duże… Jakie jajko na Wielkanoc?

- Do ciast i sałatki kupiłam platonkę 30 jaj w markecie za 9,99 złotych – opowiada pani Maria z Retkini. – Ale na pisanki i do żurku zawsze biorę jajka od znajomego gospodarza, który handluje na pobliskim ryneczku. Są ekologiczne i świeże – średnie po 70-80 groszy, a większe – po 90 groszy.
- Klienci zawsze na Wielkanoc chcą jajek białych, bo takie ładnie przyjmują kolor – mówi sprzedawca nabiału na targowisku. – Ten rok jest wyjątkowy, koszyków nikt nie szykuje, ale niektóre klientki mówiły, że i tak planują robić pisanki – ale mniej. Zwykle ludzie na święta potrafili kupić nawet 50-60 jaj, a dziś – zdecydowanie mniej.
Ceny jajek na sztuki na targowiskach zależą od ich wielkości. Najmniejsze są po 30-40 groszy, największe – nawet po 1,20 zł. To ceny porównywalne z ubiegłorocznymi. W dyskontach i hipermarketach można było kupić jajka w świątecznych promocjach, np. za 10 sztuk jaj wielkości M (czyli średnich) cena wynosiła 3,49 zł. W ofercie pojawiły się też jajka już ugotowane i malowane na kolorowo – za 10 sztuk w platonce trzeba było zapłacić w jednym z dyskontów blisko 10 zł.
Warto przypomnieć, że jajko to bardzo ważny symbol w tradycji wielkanocnej. Jajko zawsze kojarzone jest z początkiem, zarodkiem, który jednocześnie zwiastuje nowe, prawdziwe życie. Nowe życie oznacza zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią, zmartwychwstanie, które radośnie świętują wierni kościoła katolickiego.
Jajko to też doskonałość – pod każdym względem, także odżywczym. Dlatego zajmuje pierwsze miejsce w świątecznym menu. Zdobić je można na wiele sposobów. Domowe, naturalne i niezawodne jest gotowanie jajek w łupinach cebuli – co zapewni im piękny rudobrązowy kolor. Ale można też użyć barwników spożywczych – zielonych, żółtych, fioletowych, czerwonych. Dzieci lubią dekorować jajka specjalnymi farbkami, mazakami czy wesołymi naklejkami, a babcie – koronkowymi koszulkami wydzierganymi na szydełku.