Berberys na lekarstwo. Zbieraj owoce, ale zostaw trochę dla ptaków

Pięknie wyglądają wiosną, gdy kwitną na żółto i pachną wręcz odurzająco. Bardzo atrakcyjne są późną jesienią, gdy opadły już liście i na krzakach wiszą jedynie czerwone owoce, drobne, ale bardzo liczne, mieniące się w słońcu. Czasem utrzymują się jeszcze, gdy spadnie śnieg i ziemię zetnie mróz. Wówczas pożytek z nich mają ptaki, dla których stanowią cenny pokarm.
Berberysy występują w licznych odmianach – o liściach od żółtych poprzez zielone, a skończywszy na purpurowych i brązowych. Są też takie, które mają listki dwukolorowe, np. purpurowe ze złotym brzegiem, jak Golden Ring. Oprócz krzewów zrzucających liście na zimę są też zimozielone. Jednak ich uprawa jest znacznie trudniejsza – wymaga okrywania bardzo grubą warstwą ściółki, chroniącej korzenie, a i tak w ostre zimy to nie wystarcza.

Berberysy lubią dużo słońca. Wówczas najpiękniej wyglądają, najobficiej kwitną i owocują. W cieniu rozwijają się znacznie gorzej. Niestety, szczególnie na terenach wiejskich są nosicielami rdzy zbożowej, dlatego są tępione przez rolników. Rdza niszczy też sam krzew, na którym szybko pojawiają się czerwone wypukłe plamy, uszkadza liście i kwiaty. Wówczas jedynym sposobem ochrony jest systematyczne stosowanie preparatów grzybobójczych.
Jeżeli uda nam się doczekać owoców, możemy je zbierać i suszyć lub wykorzystywać na soki, galaretki, gdyż mają cenne właściwości lecznicze.

W medycynie naturalnej surowcem są praktycznie wszystkie części rośliny: korzenie, kora, gałązki, liście i oczywiście owoce.
Korzeni nie warto wykorzystywać, by nie niszczyć krzewów. Gałązki i liście możemy jednak zbierać po koniecznym wiosennym cięciu pielęgnacyjnym. Mają działanie żółciopędne, rozkurczowe, przeciwbiegunkowe. Używa się ich w chorobach trzustki, wątroby, w żółtaczce, ale także w przypadku nadciśnienia.
Owoce, o kwaskowym smaku, można dodawać do herbaty zamiast cytryny. Ale nie tylko. Działają orzeźwiająco, przeciwgorączkowo, moczopędnie, ale także wzmacniają i odtruwają organizm. Dlatego warto je stosować nie tylko przy przeziębieniu, ale także w okresach osłabienia organizmu, po zatruciach pokarmowych, a także przy wszystkich zaburzeniach przemiany materii.