Beef Master Budowlani Łódź - Chemik Police 1:3. Musi pozostać spory niedosyt

To goście byli faworytem, ale tego dnia nie zagrali wcale znakomicie. Wręcz przeciwnie. To wystarczyło na podopieczne Adama Grabowskiego.
W pierwszym secie długo trwała zacięta walka. Ostatni raz łodzianki remisowały 17:17 po akcji Natalii Nuszel. Więcej zimnej krwi zachował Chemik. W drugiej partii Budowlani prowadzili 4:2, 5:3 i 6:4. Później było 13:16, ale i zaledwie 19:22. Nadzieje prysły po ataku Anny Werblińskiej. W trzecim secie od remisu 14:14 rozpoczął się popis gospodyń, które doprowadziły do stanu 20:15. Triumf w tej odsłonie meczu zapewniła Noris Cabrera. Niestety, czwarta partia okazała się ostatnia. Od stanu 2:2 policzanki szybko odskoczyły, uzyskując bezpieczną przewagę (2:8, 7:14, 11:20).
Najbardziej boli, że Budowlani podarowali gościom kilka punktów. A za to płaci się wysoką cenę, zwłaszcza w starciu z takim rywalem.

Beef Master Budowlani Łódź – Chemik Police 1:3 (21:25, 22:25, 25:18, 14:25)
Budowlani: Ściurka 14, Pycia 10, Nuszel 9, Kwiatkowska 8 , Trach 7, Śliwa 3, Durajczyk (libero) oraz Love 7, Cabrera 2, Grajber 1, Cabajewska.
Chemik: Kowalińska 19, Werblińska 15, Glinka 14, Mróz 10, Gajgał-Anioł 4, Muhlsteinova 1, Sawicka (libero) oraz Bednarek-Kasza 5, Krzos.

Inne mecze: PGNiG Nafta Piła – Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:23, 25:17, 26:24), Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna – Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 1:3 (15:25, 20:25, 25:22, 19:25), Aluprof Bielsko-Biała – Atom Trefl Sopot 0:3 (13:25, 15:25, 19:25), Impel Wrocław – Siódemka SK Bank Legionovia Legionowo 3:0 (25:14, 25:15, 25:16).