Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą zmiany w składzie Widzewa na mecz z Zagłębiem Lubin

(bap)
Mehdi Ben Dhifallah w meczu z GKS Bełchatów zdobył gola, ale i nabawił się kontuzji.
Mehdi Ben Dhifallah w meczu z GKS Bełchatów zdobył gola, ale i nabawił się kontuzji. Paweł Łacheta
Mimo trzech zwycięstw Widzewa trener Radosław Mroczkowski nie wyklucza zmian w wyjściowej jedenastce przed meczem z Zagłębiem Lubin. W niedzielę zadebiutować może napastnik z Białorusi, Aleksandr Lebedev.

Przebudowana latem drużyna Widzewa w nowym sezonie ekstraklasy spisuje się rewelacyjnie. Po wygranych spotkaniach ze Śląskiem Wrocław, Ruchem Chorzów i GKS Bełchatów nawet piłkarscy eksperci dziwili się, jak trenerowi Radosławowi Mroczkowskiemu udało się tak szybko wkomponować w zespół nowych piłkarzy. Co ciekawe, w trzech pierwszych meczach tego sezonu szkoleniowiec wystawiał tę samą jedenastkę. Do tego w trakcie spotkań dokonywał takich samych zmian. Na razie w akcji widzieliśmy więc 14 piłkarzy, ale w niedzielnym meczu z Zagłębiem w Lubinie Mroczkowski nie wyklucza zmian w wyjściowym składzie. O miejsce w nim przez dwa tygodnie przerwy w ekstrakalsie walczyli rezerwowi i zakontraktowani ostatnio Dorde Dikanović i Aleksandr Lebedev. Na razie wydaje się, że najbliżej oficjalnego debiutu jest drugi z wymienionych zawodników. Białoruski napastnik w pierwszej jedenastce ma szansę zastąpić Mehdiego Ben Dhifallaha, który słabiej zaprezentował się w ostatnim ligowym meczu z GKS Bełchatów, a do tego od tamtej pory nie trenuje z drużyną z powodu kontuzji. - Ma dużą opuchliznę i czekamy na wyniki badań - mówi trener Widzewa. - Czas ucieka, więc musimy myśleć o jakimś zmienniku.
Białorusin imponuje warunkami fizycznymi (ma 195 cm wzrostu), a do tego w sparingu z GKS Bełchatów zdobył pięknego gola. - Na pewno pokazał się z dobrej strony i jest jakąś alternatywą - zdradza Mroczkowski.
Trudniej będzie zadebiutować Dikanoviciowi, bo Mroczkowski nie ma powodów, by zmieniać cokolwiek w defensywie (w klubie czekają na powrót z młodzieżowej reprezentacji Jakuba Bartkowskiego). Raczej nie ma też powodów, by szkoleniowiec zmieniał coś w linii pomocy, choć na debiut w Lubinie bardzo liczy drugi z widzewskich Brazylijczyków, Emerson Carvalho.
Mehdi Ben Dhifallah w meczu z GKS Bełchatów zdobył gola, ale i nabawił się kontuzji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany