Bank dopisał obcego człowieka do konta bankowego należącego do małżeństwa z Łodzi!

Taka sytuacja nie miała prawa się zdarzyć. Bank w Łodzi, po modernizacji technicznej systemu informatycznego, do konta małżeństwa dopisał zupełnie obcego człowieka jako pełnomocnika, który ma prawo korzystać z ich rachunku.

Klienci banku dowiedzieli się o tym przypadkiem, po zalogowaniu do systemu informatycznego banku, Zobaczyli, że na rachunku w opisie osób uprawnionych do dysponowania kontem jest nieznana im, obca, osoba. Wysłali maila do opiekuna konta w sprawie rzekomo udzielonego pełnomocnictwa, a potem zadzwonili na infolinię banku, aby zablokować dostęp do konta nieupoważnionemu przez nich człowiekowi. Dowiedzieli się jedynie, że nie jest to możliwe.

W tej sytuacji natychmiast przelali znajdujące się na koncie pieniądze, swoje pensje i oszczędności, na inny rachunek. Następnego dnia musieli pójść do banku, by odwołać pełnomocnictwo, którego nigdy nie udzielali. Bank przyznał, że wskutek technicznej pomyłki doszło do błędnego przypisania do konta małżonków K. pełnomocnictwa dla obcej im osoby.

Wystąpili do banku o zadośćuczynienie, a ponieważ odmówił, pozew trafił do sądu.

Sąd Okręgowy w Łodzi ustalił, że z powodu błędu banku zupełnie przypadkowa osoba mogła przez 7 dni wypłacać pieniądze z rachunku małżonków i wyczyścić ich konto. Stwierdził, ze taka sytuacja naruszyła ich dobra osobiste takie jak godność i prawo do prywatności i naraziła właścicieli na utratę poczucia bezpieczeństwa finansowego, szczególnie istotnego, gdyż z rachunku spłacali kredyt hipoteczny. Naruszony też został obowiązek zachowania tajemnicy bankowej Chociaż więc nie ponieśli żadnej finansowej straty, sąd nakazał bankowi zapłacenie 8 tys. zł rekompensaty, a także wpłacenie na rzecz Caritasu, czego żądali pokrzywdzeni klienci banku, 2 tys. złotych.