Oszustwo na Biedronkę i NFZ. Pomysłowość oszustów nie zna granic

Krystyna Banach z Łodzi dostała niedawno SMS-a. Informowano w nim, że jej konto internetowe mBanku zostało zablokowane!

- W pierwszej chwili nie wiedziałam o co chodzi – przyznaje łodzianka. - Ale na szczęście szybko zorientowałam się, że nie mam konta w tym banku więc nie można go zablokować! Pewnie chciano wyłudzić ode mnie pieniądze.

Natomiast łodzianin Andrzej Zalewski przez pewien czas dostawał informacje, że czeka na niego paczka. Ale by ją odebrać musi dopłacić niewielką kwotę.

- Na żadną paczkę nie czekałem – oburza się Andrzej. - Chcieli ode mnie wyłudzić pieniądze. Trzeba było kliknąć w link i podać numer konta. Podobne SMS-y dostawałem od kogoś podającego się za PGE. Niby nie uregulowałem rachunku za prąd.

Na Biedronkę

Teraz oszuści postanowi wykorzystać „Biedronkę”. Jej klienci dostają e-maile informujące, że dostali kupon na 1500 złotych. Następnie użytkownicy mogą przeczytać dalszą część komunikatu, w której oszuści instruują jak odebrać swój Bon Biedronka o wartości 1500 zł:. Aby go dostać należy kliknąć w podany w e-mailu link. Potwierdzić swoją tożsamość i odebrać kod, który pozwoli odebrać pieniądze.

- Dziękujemy za Twoje ciągłe wsparcie i zaufanie Biedronki w kwestii twoich zakupów – można przeczytać po kliknięciu w link. - Już nie możemy doczekać się, aby cię zobaczyć w naszym sklepie, a Ty skorzystać z Bonu Biedronka o wartości 1500 zł. Gratulacje jeszcze raz z okazji wygranej. Szczęśliwych zakupów! Z poważaniem, Zespół Biedronka.

Kliknięcie w link odbierz swój kupon może skończyć się stratą pieniędzy...

Talony na leki

Do kolejnego oszustwa wykorzystuje się Narodowy Fundusz Zdrowia. Na niektórych serwisach społecznościowych oferuje się bony na leki i karty podarunkowe dla klientów aptek. Ma je rzekomo rozdawać Narodowy Fundusz Zdrowia.

- Odbieramy niepokojące sygnały od pacjentów o bonach lub kartach podarunkowych, które rzekomo wydaje Narodowy Fundusz Zdrowia – powiedziała Anna Leder, rzeczniczka prasowa Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. W internecie, w tym w mediach społecznościowych, pojawiają się informacje, że aby otrzymać taką kartę, o wartości np. 2 tys. zł, wystarczy opłacić kilka euro podatku i potwierdzić swoje dane w ankiecie. Ostrzegamy, to oszustwo i próba wyłudzenia danych i pieniędzy!

Komisarz Aneta Sobieraj, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przyznaje, że pomysłowość oszustów nie zna granic. Bazują na ludzkich emocjach.

- Z jednej strony są to negatywne emocje – wyjaśnia Aneta Sobieraj. - Trzeba szybko zareagować na wypadek kogoś bliskiego czy też podjąć działania, bo zagrożone są na przykład nasze oszczędności. Ale tez wykorzystują pozytywne emocje. Informują o wygranej, wzbudzają zainteresowanie. W wszystkich takich sytuacjach należy wykazać się ostrożnością, nie wykonywać pochopnych ruchów. Najlepiej zadzwonić do instytucji, która czegoś od nas chce lub coś daje. Trzeba sprawdzić informacje, starsi ludzie mogą poprosić o pomoc rodzin, znajomych.