Antoni Ptak z Florydy: W biznesie osiągnąłem wszystko
Ma pan rezydencje w USA, Niemczech, Francji, Brazylii i jeszcze w kilku miejscach świata. Gdzie zastaną pana tegoroczne święta Bożego Narodzenia?
Na Florydzie, gdzie przez dwa miesiące w roku mieszkam wraz z rodziną. W Ameryce prowadzę wiele biznesów, a więc staram się łączyć przyjemne z pożytecznym. Do świętowania za oceanem zachęca też pogoda. W tym okresie na Florydzie nie jest ani gorąco, ani też zimno. Klimat nam wszystkim odpowiada.
Czyli wybiera pan palmę zamiast choinki?
Nic z tych rzeczy. Owszem, dookoła są palmy, ale w naszym domu nie może zabraknąć choinki. Staramy się pielęgnować polską tradycję, a właśnie świąteczne, pięknie ubrane i przystrojone drzewko to jeden z jej elementów. To przecież zaczarowane miejsce, gdzie domownicy i goście znajdują prezenty. Dzięki udekorowanemu drzewku dom nabiera świątecznej magii, a właśnie o to nam wszystkim chodzi.
Zobacz na kolejnych slajdach