18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

750 metrów długopisów. Niezwykła kolekcja pana Wojciecha

agnieszka gospodarczyk
Blisko pięć tysięcy długopisów - tak imponującą kolekcję ma Wojciech Perzyński, właściciel sklepu spożywczego przy ul. Przędzalnianej. Eksponaty łodzianina, każdy o długości mniej więcej 15 cm ułożone w rządku mogłyby stworzyć wężyk o długości 750 metrów!

[b]Gdyby nie nagroda...[/b]

Nietypowa pasja pan Wojtka, jak to zwykle bywa, zaczęła się przez przypadek.
- W 2004 roku robiłem zakupy w sklepie, który akurat obchodził dziesiąte urodziny, i wygrałem zestaw upominkowy składający się m.in. z długopisu w eleganckim etui - wspomina. - Był bardzo ładny, więc postanowiłem, że nie będę go używał, a potem w ten sposób zacząłem traktować każdy kolejny. Nie robię notatek żadnym z nich, tak jak filatelista nie przykleja swoich znaczków na koperty. Czasem dochodzi do zabawnych sytuacji - nie mam czym zapisać godziny spotkania, ale do głowy mi nie przyjdzie, żeby użyć dowolnego egzemplarza z mojej kolekcji.

Z miesiąca na miesiąc przyborów do pisania przybywa. Doszło do tego, że kolejne długopisy przestały się mieścić w szafie, w mieszkaniu państwa Perzyńskich.
- Na szczęście mam działkę pod Łodzią, więc, ku radości żony, zacząłem je tam przechowywać - wyjaśnia hobbysta.
Rodzina, znajomi, kontrahenci i klienci pana Wojtka wspierają go, przynosząc kolejne pisaki.

- Nie muszą być wyjątkowe - wyjaśnia łodzianin. - Lubię wszystkie długopisy. Chyba nie mam dwóch takich samych, ale jest ich tak wiele, że mogłem o jakimś zapomnieć. Ciągle brakuje mi czasu, żeby nacieszyć się swoim zbiorem. Część posegregowałem w specjalnych, tekturowych ramkach, inne trzymam w okrągłych pojemnikach, a nawet w zwykłych kartonach.

[b]Nie tylko do pisania[/b]

Choć pan Wojtek darzy sentymentem wszystkie długopisy, ma ulubione, bo wyróżniają się na tle innych, np. okaz z minidyktafonem czy z miniparalizatorem, testerem do sprawdzania oryginalności banknotów, z kartką zwiniętą w rulon, na której można napisać ściągę, albo z pokojowym termometrem.

- Najbardziej pomysłowe są chyba te reklamowe, mają w końcu przyciągnąć uwagę klientów np. są podświetlane kolorowymi diodami, mają zabawne napisy, krzykliwe kolory, niebanalne ozdoby - wylicza kolekcjoner. - Nie wiem, czy wyleczę się kiedyś ze zbieractwa...
Pewnie nie, bo od niedawna pan Wojtek ma kolejnego konika - kompletuje tzw. smycze dodawane, np. do identyfikatorów, kluczy. Zebrał ich już ponad 300, ale to zupełnie inna historia...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany