70-lecie łódzkiej samochodówki Nad wejściem do szkoły wrócił czerwony maluch Zobacz, jakiego griila zrobili w lanosie WIDEO

Na obchodach 70-lecia szkoły pojawiło się kilkuset byłych uczniów. Placówka przez siedem dekad wypuściła ze swoich murów 20 tys. absolwentów. Dziś trudno znaleźć w serwisach samochodowych czy autoryzowanych serwisach znanych marek taki, w którym nie pracowaliby uczniowie tej szkoły. Tu swoją edukację rozpoczynał Marcin Gortat (szkoły nie ukończył, bo przeniósł się do Sopotu), przedsiębiorca Witold Skrzydlewski, wielu profesorów Akademii Medycznej i Politechniki Łódzkiej . Wśród grona pedagogicznego samochodówki jest też kilkunastu jej byłych absolwentów. Absolwentem z rocznika 1985 jest także Dariusz Adamczewski, aktualny zastępca dyrektora.

Wśród absolwentów szkoły jest także Leszek Uciński, pierwowzór Leszka z filmu "Daleko od szosy". Obecnie mieszka w Bielsko-Białej, ale był obecny na obchodach. Gdy Leszek Uciński uczęszczał do wieczorowej samochodówki języka polskiego uczył go Henryk Czarnecki. Pewnego dnia zadał swój uczniom wypracowanie pt.: "Moja droga do szkoły". Praca Leszka Ucińskiego tak go zafrapowała, że zainteresował nią pracowników łódzkiej filmówki. Napisał scenariusz do filmu "Daleko od szosy", a później książkę pod tym samym tytułem.

Na urodzinach szkoły, 17 czerwca (sobotę), jedną z atrakcji był zjazd maluchów. Przyjechali nimi uczniowie i absolwenci. Poza siedmioma maluchami wśród których największa zainteresowanie budził fuksjowy samochód z 1986 roku można było oglądać także junaka, żuka, skodę 105, dużego fiata oraz przyczepę kampingową.

Furorę robił nietypowy grill. Uczniowie pod okiem nauczyciela zawodu, Dariusza Kowalczyka, przerobili go na zajęciach z osobowego Lanosa.

- Wymontowaliśmy silnik, pozrywaliśmy elementy gumowe a następnie wmontowaliśmy grill - pokazuje Dariusz Kowalczyk, nauczyciel zawodu. - Pracowaliśmy nad tym w wolnych chwilach około miesiąca.