50 zł kary za parkowanie w Strefie Płatnego Parkowania. Kierowca wykupił bilet o.... minutę za późno! [zdjęcia]
Bilet parkingowy wykupiony przez pana Roberta o godz. 14.42 i dowód naliczenia opłaty dodatkowej wystawiony o godz. 14.36.
14 lutego pan Robert zaparkował auto przy ul. Rzgowskiej. Wiedząc, że znajduje się w Strefie Płatnego Parkowania, chciał wnieść opłatę parkingową w najbliższym parkomacie. Co było dalej, opisuje tak:
"Przez dłuższy czas parkomat wyświetlał informację w rodzaju "proszę czekać na połączenie z serwerem". Chciałem skorzystać z innego parkomatu, ale nie było żadnego w zasięgu wzroku i dlatego wstąpiłem do pobliskiego sklepu zapytać, gdzie znajduje się najbliższe urządzenie. Sprzedawca z tego sklepu poinformował, że trzeba poczekać dłużej i powinien zadziałać. Wróciłem zatem do parkomatu i okazało się, że napis o serwerze zniknął i można było dokonać zakupu biletu. Niestety po powrocie do pojazdu znalazłem zawiadomienie o braku płatności. Mam kontakt do świadka - pracownika pobliskiego sklepu, że próbowałem dokonać opłaty na różne sposoby. Brak biletu w czasie kontroli nie był spowodowany brakiem chęci uiszczenia obowiązkowej opłaty."
Czując się pokrzywdzonym wystawieniem "mandatu" oraz groźbą jego "przymusowego ściągnięcia w trybie określonym w przepisach o postępowaniu egzekucyjnym w administracji", pan Robert wystąpił do ZDiT o anulowanie opłaty dodatkowej argumentując, że parkomat był niesprawny, na co ma zresztą świadka - sprzedawcę z pobliskiego sklepu.
- Rada Miejska uchwaliła, że niesprawny biletomat w pojazdach MPK nie może być powodem do wystawienia mandatu za jazdę bez biletu - dodaje kierowca niezbyt rozumiejąc, czemu wady parkomatu nie traktuje się podobnie
ZDiT wyrozumiałości nie wykazał. Zastępca dyrektora ZDiT Maciej Sobieraj odrzucił reklamację twierdząc, że opłata za parkowanie powinna zostać wniesiona w ciągu 5 minut od zajęcia miejsca postojowego a parkomat był sprawny.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: