5 szkół zostanie w Łodzi zamkniętych

Gimnazjum nr 40 i liceum przestaną istnieć z dniem 31 sierpnia 2015 r. natomiast pozostałe trzy gimnazja - już z końcem sierpnia 2013 r.

Radni dopytywali m.in. co się stanie z budynkiem przy ul. Edwarda, który ma opuścić Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 18, w której remont urząd włożył w ciągu ostatnich dwóch lat 730 tys. zł (ZSP nr 18 przeniesie się do budynku ZSP nr 19 przy ul. Żeromskiego 115) - magistrat nie znał na nie odpowiedzi. Nie wiadomo również, kiedy powstanie "polityka rozwoju edukacji w Łodzi".

- Skończy się tak, że polityka będzie gotowa dopiero wtedy gdy już
wszystkie szkoły zlikwidujemy - podsumował Piotr Adamczyk, szef klubu radnych PiS.
- Niedługo przy wyborach wyborcy zapytają was nie tylko o to co
zlikwidowaliście, ale i o to co wybudowaliście - mówi radny Maciej
Rakowski (SLD).

Aby bronić XXIII LO przyjechał z Łopusznej Kazimierz Tischner - brat
patrona szkoły ks. Józefa Tischnera.
- Przyjechałem złożyć hołd tym radnym, którzy bronią tego, do czego
mój brat dążył. Złożyć hołd tym nauczycielom, którzy głoszą to co on
głosił - szacunku, godności, miłości. Przyjechałem wypełnić jego testament.

Bo on na łożu śmierci napisał - Kazek rób to co ja robiłem. Czy on coś złego głosił? Czy wy dacie radę spojrzeć swoim dzieciom, wnukom - to dzięki mnie tej szkoły nie ma. Nie wiem co to jest dyscyplina! Nie rozumiem. Kiedy brat zmarł, to położono kapelusz na jego trumnie. Replika tych kapeluszy jest w 37 szkołach. Przyjdźcie ściągnąć ten kapelusz! Dajcie mi go zawieźć
do izby pamięci w Łopusznej - jako pierwszy i niech tam zostanie z
nekrologiem. 23 marca 2005 r. podejmowaliście uchwałę o nadaniu imienia ks. Tischnera. Dajcie młodzieży kształcić się w XXIII Liceum im. ks. Tischnera!

Apele brata patrona szkoły nic nie dały - likwidację XXIII poparło 22
radnych, 15 było przeciw. W przypadku gimnazjów 24 radnych było za likwidacją, a 13 przeciw.