Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

27-latek zaatakował nożem rówieśnika! Trafi do psychiatryka za usiłowanie zabójstwa?

Krzysztof Kopania/Prokuratura Okręgowa w Łodzi
Prokuratura poleska skierowała do sądu wniosek o umorzenie postępowania przeciwko 27 – letniemu mężczyźnie, podejrzanemu o usiłowanie zabójstwa rówieśnika, współpracownika w tej samej firmie oraz o zastosowanie wobec mężczyzny środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Do zdarzenia doszło w dniu 8 października 2015 r. w jednej z firm informatycznych z siedzibą na terenie dzielnicy Łódź – Polesie, w czasie odbywającego się spotkania służbowego.

Jak wynika z dokonanych ustaleń, w spotkaniu uczestniczyło czterech pracowników jednego z działów. Około godz. 15:00 w pomieszczeniu w którym się odbywało, pojawił się pracownik innego działu, który stojąc z tyłu za pokrzywdzonym przysłuchiwał się rozmowie. Po upływie około 30 minut, niespodziewanie, nic nie mówiąc, zaatakował nożem rówieśnika, doprowadzając do powstania rozległej rany ciętej policzka. Kiedy pokrzywdzony upadł na podłogę, napastnik wymierzył mu dwa uderzenia w podbródek i szyję. Kolejne cztery ciosy padły także w okolicę głowy, spowodowały jednak jedynie rany rąk, którymi ofiara próbowała się zasłaniać. Dalszy atak powstrzymali obecni w pokoju mężczyźni.

O zdarzeniu powiadomione zostało pogotowie i policja. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a napastnik został zatrzymany. W oparciu zebrane dowody, a zwłaszcza uwzględniając nasilenie agresji, a także fakt, iż uderzenia zadawane były w okolice, których uraz mógł doprowadzić do śmierci, prokurator przedstawił 27 – latkowi zarzut usiłowania zabójstwa. Przesłuchany w charakterze podejrzanego potwierdził on udział w zdarzeniu, zanegował jednakże, by chciał pozbawić kolegę życia. W dużej części zasłonił się niepamięcią i nie wyjaśnił motywów swojego zachowania. Z relacji przesłuchanych osób wynikało, że było ono zaskoczeniem. Mężczyźni w relacjach służbowych często ze sobą współpracowali. Jednej z firm zatrudnieni byli od kilku lat. Prawdopodobnie nie dochodziło między nimi do sytuacji konfliktowych.

Z uwagi na uzasadnione wątpliwości co do stanu poczytalności, w toku śledztwa, mężczyzna został poddany obserwacji sądowo – psychiatrycznej. Jak stwierdzili biegli, w chwili popełnienia czynu 27 – latek nie mógł rozpoznać jego znaczenia, ani pokierować swoim postępowaniem – co oznacza, że nie może on ponosić odpowiedzialności karnej. Ponadto, z opinii wynika, że po stronie mężczyzny, istnieje wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia poważnego przestępstwa. Dlatego też, prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany