25 marca w Atlas Arenie wystąpi Justin Bieber. Czego wymaga gwiazda?

Niespełna 19-letni artysta (urodziny będzie świętował 1 marca) przekazał już część tej listy agencji z Ostrowa Wielkopolskiego, która zajmuje się organizacją jego występu w Polsce.

- Justin przywiezie ze sobą cały sprzęt, który zostanie wykorzystany podczas łódzkiego koncertu - mówi Janusz Stefański z ostrowskiej agencji. - Będzie go naprawdę dużo, bo zostaliśmy poproszeni o przygotowanie przed Atlas Areną miejsc dla 20 tirów!
Na parkingu musi znaleźć się również miejsce dla 13 luksusowych tzw. tour busów z prysznicami, toaletami i studiami kuchennymi dla 160 osób obsługujących gwiazdę.

Tiry i tour busy przyjadą z Bolonii, gdzie nastoletni Kanadyjczyk wystąpi dwa dni wcześniej niż w Łodzi. Potem odjadą do Monachium, gdzie artysta zaśpiewa trzy dni później. On sam przyleci wyczarterowanym samolotem, chyba dopiero w dniu koncertu. Wyląduje na Lublinku. Prawdopodobnie zaraz po występie odleci do Niemiec.

Dla realizacji łódzkiego show artysta zażyczył sobie 13 butli z tlenem. W Atlas Arenie ma czekać na niego i jego personelu siedem pokoi, a w nich - 336 białych i 72 czarne ręczniki, przynajmniej raz wyprane, by nie były zbyt szorstkie.

Bieber nie podał jeszcze szczegółów dotyczących menu.
- Piosenkarz nie powinien jeść ciężkiego posiłku przed koncertem, ale wszyscy wiedzą, że ja lubię łamać zasady - wyznał w swojej autobiografii młody Kanadyjczyk. - Pizza jest taka pyszna.

W garderobie nie zabraknie też z pewnością ulubionej potrawy Justina, czyli spaghetti, jak również lodów waniliowych, waty cukrowej i mango.
Ceny biletów na łódzki koncert wahają się 170 zł do 1 tys. zł.

Pierwszy singiel Justina Biebera został wydany w 2009 r., kiedy Kanadyjczyk miał zaledwie 15 lat. W czerwcu 2011 r. magazyn "Forbes" umieścił Biebera na drugim miejscu listy najlepiej opłacanych postaci show-biznesu poniżej 30. roku życia. W 2012 r. - na trzeciej pozycji zestawienia najbardziej wpływowych postaci show-biznesu, z rocznym dochodem w wysokości 55 mln USD.